Bp Jan Piotrowski: Jeśli my życia nie obronimy, politycy tego nie zrobią

W Uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodziliśmy Dzień Świętości Życia. W Bazylice Katedralnej podczas Eucharystii, której przewodniczył Biskup Kielecki Jan Piotrowski wierni złożyli przyrzeczenia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

Podczas homilii bp Piotrowski mówił o znaczeniu tego dnia. Przypomniał także słowa  świętego Jana Pawła II z Evangelium Vitae: „Człowiek i jego życie jawią się nam jako jeden z najwspanialszych cudów stworzenia. Ale czy to dociera do wszystkich ludzi?  Czyż nie jest hańbą współczesnej cywilizacji i tej zachodniej, która wiedzie prym wolności…kiedy Mary Wagner cztery razy idzie do więzienia, kiedy we Francji już nie wolno mówić o poczętym życiu i jego ochronie? Moi Drodzy, nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli my życia nie obronimy, politycy tego nie zrobią, bo nie ma w tym interesu" – mówił biskup. 

- „W pasterskim poczuciu odpowiedzialności za życie każdego człowieka, proszę, aby na wszystkich płaszczyznach życia społecznego i religijnego przezwyciężać indywidualizm i panoszący się subiektywizm. By tworzyć prawdziwą wspólnotę, gdzie każdy z miłością jest zauważony i czuje się otoczony miłością, ale taką miłością, która jest za życiem i dla życia. A zawsze jest przeciwko śmierci i zniszczeniu" – zakończył biskup.

Po homilii wierni złożyli przyrzeczenia, które zapoczątkowały Duchową Adopcję dzieci zagrożonych zabiciem w łonie matki. Deklaracja ta jest zobowiązaniem do modlitwy przez dziewięć miesięcy w intencji dziecka poczętego, zagrożonego aborcją, którego nie znamy. Podejmując dzieło wierni zobowiązują się odmawiać codziennie krótką specjalną modlitwę oraz dziesiątkę różańca. Jedna osoba może adoptować tylko jedno dziecko. Kolejną adopcję można podjąć, gdy zakończy się poprzednia.

Podjęcie Duchowej Adopcji jest odpowiedzią katolików na działania środowisk proaborcyjnych, które usiłują przekonywać, że dziecko, które kształtuje się w łonie matki jest płodem, czy też zlepkiem komórek.

tekst za: em.kielce.pl

Foto: Janusz Kamiński - Studio "Kamyk"