Droga Krzyżowa do klasztoru na Karczówkę

Uczestnicy najstarszej w Kielcach terenowej Drogi Krzyżowej, wyruszyli w piątek wieczorem z kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny do klasztoru na wzgórzu Karczówka. Nabożeństwo jest organizowane od 20 lat przez Kościół Domowy Ruch Światło-Życie, ale jej tradycja – według dat najstarszych kaplic krzyżowych – sięga XVII wieku.

Przed nabożeństwem sprawowano Mszę św. w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP. W homilii bp Jan Piotrowski zwrócił uwagę na jedną z ostatnich katechez Franciszka. Zachęcając do lepszego poznania Jezusa papież zalecał „zajrzenie do wnętrza krzyża” i przestrzegł, by nie traktować go elementu ozdobnego czy „interesującego dodatku do ubrań”, ale jako ważny „znak religijny.

– Bóg, który jest miłością i źródłem wszelkiego dobra, podejmuje walkę ze złem (…). Człowiek omotany siecią obyczajowego zła, nie jest w stanie uwolnić się z niego o własnych siłach (…). Ostateczne zwycięstwo nad złem przychodzi przez Jezusa Chrystusa, Syna Bożego – mówił biskup kielecki.

Przypomniał także, że Pan Bóg nigdy nie przestaje kochać człowieka, „na nikogo się nie obraża, nie zostawia człowieka samemu sobie. To tylko w człowieku drzemie niedoskonałość psująca harmonię z Bogiem” – zaznaczył bp Piotrowski. Przypomniał zarazem, że nic, żadne „najbardziej bolesne doświadczenia”, nie zamykają drogi do nawrócenia i pojednania z Bogiem.

– Ten ciężki krzyż, który poniesiemy, nie jest znakiem tryumfu nad kimkolwiek, ale wyłącznie zwycięża zło, a nawet pozwala prawdziwie kochać i prawdziwie przebaczać – powiedział na zakończenie biskup kielecki.

Po Mszy św. wierni wyruszyli szlakiem starej miejskiej Drogi Krzyżowej. Rozważania przy kolejnych stacjach prowadziła wspólnota Domowy Kościół Diecezji Kieleckiej. Nabożeństwo zakończyło się w klasztorze księży pallotynów na Karczówce.

Trasa nabożeństwa nawiązuje po części do rozwiązań urbanistycznych w Kielcach datowanych na przełom XVI i XVII wieku. Według odnalezionej dokumentacji austriackiego geodety z czasów zaborów, czas powstania tej pierwszej miejskiej Drogi Krzyżowej, oszacowano na przełom XVI/XVII wieku.

Fundacja Kalwarii była zapewne związana z dziękczynieniem za ocalenie miasta od zarazy. Mogła ona powstać w związku z przeniesieniem w uroczystej procesji relikwii św. Karola Boromeusza z kieleckiej kolegiaty na Karczówkę w 1628 r. Według innej hipotezy fundacja Drogi Krzyżowej nastąpiła dopiero w 1631 r., po osiedleniu się na wzgórzu bernardynów.

Jeszcze w XIX w. mieszkańcy Kielc odprawiali nabożeństwo Drogi Krzyżowej w intencji uniknięcia zarazy. Droga była wówczas nieutwardzona, nie było linii kolejowej, inna była topografia okolicy. Z czasem stan kapliczek pogarszał się z każdym rokiem. Bardzo podupadły one w latach PRL, a nabożeństwo zostało zakazane jako zgromadzenie publiczne.

W 1998 r. ponownie ulicami Kielc przeszła Droga Krzyżowa, dzięki staraniom Towarzystwa Przyjaciół Karczówki i stowarzyszeń związanych z zachowaniem dziedzictwa Karczówki, a także wspólnocie Kościoła Domowego. Zostały zrekonstruowane kapliczki, uzupełnione cyfry i płaskorzeźby.

dziar
tekst za: ekai.pl

>> Relacja na stronie Diecezjalnego Radia eM

>> Komunikat Kurii Diecezjalnej