Kazimierza Wielka: Modlą się do św. Rity i św. Rocha, który w XIX wieku uchronił miasto od zarazy

Specjalne modlitwy do św. Rocha, który zgodnie z decyzją Stolicy Apostolskiej będzie wkrótce ogłoszony patronem miasta oraz do otoczonej silnym kultem św. Rity, są duchowym sposobem mieszkańców Kazimierzy Wielkiej i kazimierskich parafii na walkę z koronawiruem.

Figura św. Rocha została postawiona przez kazimierzan w 1852 r., jako wyraz wdzięczności za uratowanie miasta od zarazy, która począwszy od 1848 r. zebrała tak ogromne żniwo, że księża nie nadążali z pochówkiem. – Po modlitwach do św. Rocha epidemia zatrzymała się u bram miasta – mówi ks. Janusz Mularz, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża w Kazimierzy Wielkiej. – Kazimierzanie bardzo ufają swemu patronowi – dodaje.

W październiku 2019 r. Kongregacja do Spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w Watykanie potwierdziła ponad dwuletnie starania gminy, parafii i mieszkańców Kazimierzy Wielkiej o ustanowienie św. Rocha patronem miasta.

Modlitwa do św. Rocha i do św. Rity jest odmawiana codziennie w kościele Podwyższenia Krzyża po różańcu o godz. 20.30. – Oczywiście modlą się księża i siostry zakonne, bez udziału wiernych – tłumaczy proboszcz.

Od kilku lat w parafii odbywają się comiesięczne spotkania w duchu kultu św. Rity, 22 dnia każdego miesiąca, z udziałem wiernych z wielu parafii. W obecnej sytuacji jest to niemożliwe.

– Nie rezygnujemy jednak z modlitwy w najbliższą niedzielę, ale nie będzie ucałowania relikwii, ani, jak zawsze róż, ani wiernych. Proponujemy udział w transmisji interentowej, która rozpocznie się o godz. 18.00. W ostatnią niedzielę mieliśmy w kościele do 40 osób na każdej Mszy św., ufam, ze parafianie będą nadal zdyscyplinowani – mówi ks. Mularz.

Św. Rita z Cascii (ur. między 1360 a 1380 – 1457) to augustianka, stygmatyczka i święta Kościoła katolickiego, to szczególna patronka w sprawach beznadziejnych, także w chorobach.

Kult św. Rity jest upowszechniany w Kazimierzy Wielkiej od kilku lat. Kazimierzanie jeździli do Krakowa do kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej na comiesięczne modlitwy. W maju 2016 r. grupa parafian przebywała na pielgrzymce w Casci – miejscu życia św. Rity. Tam zrodziła się myśl zakupu figury włoskiej zakonnicy do kazimierskiego kościoła. 22 maja 2016 r. figura ta została poświęcona i już po raz pierwszy poświęcono róże. Parafia pozyskała także relikwie świętej.

Z kolei figura św. Rocha z psem u stóp czuwała nad miastem do lat 60. ubiegłego wieku. Decyzją ówczesnych władz została usunięta i za sprawą miejscowego proboszcza trafiła na cmentarz parafialny. Obelisk ma ponad 165 lat, wymagał renowacji, a ostatnia lokalizacja nie sprzyjała rozwojowi kultu. Decyzję o konserwacji obelisku i przywrócenie na dawne miejsce podjęły wspólnie gmina i parafia. Św. Roch stanął w centrum przy rondzie, naprzeciw kazimierskiej baszty.

Św. Roch żył w XIV w. we Francji. Jego orędownictwo chroni od chorób, w tym zakaźnych, jest patronem aptekarzy, rolników, szpitali, więźniów oraz zwierząt domowych. Przedstawiany jest najczęściej jako zakonnik z torbą pielgrzyma, z kijem oraz kapeluszem podróżnym, czasem z psem, trzymającym w pysku chleb. Dawniej w dniu wspomnienia świętego (16 sierpnia) przez dym z ognisk przepędzano bydło i kropiono je wodą święconą.

tekst za: ekai.pl

>> Galeria zdjęć z poświęcenia figury św. Rocha