Nasi w Bazylei - na Europejskim Spotkaniu Młodych

Tegoroczne jubileuszowe, bo już 40 Europejskie Spotkanie Młodych Taizé odbyło się w Bazylei leżącej w Szwajcarii na granicy trzech państw – Niemiec, Francji i Szwajcarii. W XVI w. na miasto wielki wpływ wywarła reformacja protestancka. Bazylea jest także miastem w którym podejmuje się wiele ekumenicznych inicjatyw.

Rankiem 28 grudnia po 20 godzinnej podróży podczas której mieliśmy także możliwość zwiedzić niemieckie Drezno nasza grupa, która liczyła 53 pielgrzymów (w tym 2 księży oraz 5 kleryków) dotarła do punktu przyjęć w Bazylei. Tam zostaliśmy podzieleni na mniejsze grupy i rozesłani na parafie goszczące pielgrzymów z całej Europy i nie tylko (w naszej parafii poznaliśmy 5 osób, które przybyły aż z Tajwanu).

Dwa pierwsze dni rozpoczynaliśmy od modlitw porannych o godzinie 8.30 w duchu Taize, które miały miejsce w parafiach goszczących. Po modlitwach spotykaliśmy się w małych międzynarodowych grupach. Mogliśmy się w nich wymienić myślami, doświadczeniami i podyskutować na tematy zaproponowane przez braci. W tym roku głównym tematem rozważań była niewyczerpana radość Ewangelii. Mieliśmy również możliwość poznania lokalnych wspólnot. Po tych spotkaniach udawaliśmy się do Bazylei gdzie o godzinie 13.00 w różnych kościołach mogliśmy uczestniczyć w modlitwach południowych w duchu Taizé.

Następnie o godzinie 15.00 miały miejsce spotkania tematyczne podzielone na cztery kategorie: duchowość, kościół, solidarność/społeczeństwo oraz sztuka i wiara. Każdy więc wśród wielu propozycji mógł odnaleźć coś, co go zainteresowało. Spotkania te odbywały się w różnych częściach miasta co dodatkowo pozwalało poznać jego piękno i kulturę. Wieczorem o godzinie 1900 gromadziliśmy się na modlitwach w St. Jakobshalle oraz St. Jakob-Arena podczas których mogliśmy wysłuchać także skierowane do nas przez brata Aloisa – przeora wspólnoty słowa odnoszące się do tematu przewodniego – radości.

„Tematem spotkania jest radość, radość, która nigdy się nie wyczerpie. Bo w tym momencie historii wielu młodym wydaje się, że przyszłość jest niepewna i niełatwa. Sami widzimy, że w naszych społeczeństwach, a także w naszych Kościołach wiele rzeczy się zmienia. W tym momencie dziejów chcemy więc pójść do źródła ewangelicznej radości, aby młodzi mogli rozpocząć na nowo, pełni otuchy i odwagi, właśnie dzięki radości, która wypływa z Ewangelii. Ta radość jest zawsze obecna, nawet w trudnych sytuacjach naszego życia. Wydaje mi się to bardzo ważne, abyśmy pogłębili dziś naszą wiarę, bo młodzi szukają punktów odniesienia i dlatego musimy pójść razem z nimi do źródeł wiary" - powiedział Radiu Watykańskiemu brat Alois.

W niedzielę, 31 grudnia zamiast spotkań tematycznych odbywały się spotkania w grupach narodowych. Polacy jako najliczniej przybyli ze wszystkich narodowości (było nas ok. 5 tysięcy) zebrali się w St. Jakobshalle. Spotkanie rozpoczęło się od wygłoszenia świadectw przez uczestników, następnie biskup Marek Solarczyk odpowiadał na pytania zadane mu przez młodych zebranych na hali. Po odpowiedzi na pytania które dotyczyły m.in. tego czym jest niebo, czy też jak trwać w radości jaką daje to spotkanie jak najdłużej, nastąpił najważniejszy punkt czyli wspólna Eucharystia. O gofzinie 23.00 w parafiach goszczących rozpoczęły się czuwania modlitewne o pokój na świecie w łączności z narodami, które cierpią. Trwały one aż do północy po czym nastąpiło świętowanie nowego roku tzw. „święto narodów” – podczas którego każdy naród prezentuje pieśń, taniec czy zabawę związana z ich krajem i kulturą.

Ostatniego dnia wszyscy gromadziliśmy się na nabożeństwach w parafii. Po nabożeństwach spotkaliśmy się na uroczystym obiedzie podczas którego mogliśmy wyrazić swoją wdzięczność za przyjęcie nas, niezwykłą gościnność i wielką życzliwość jaką obdarzyli nas Szwajcarzy.

Michał Bieroński