Bp Jan Piotrowski: Wielki Post - czas zbliżenia do Boga i drugiego człowieka

W Środę Popielcową rozpoczniemy Wielki Post. O tym szczególnym czasie zbliżenia do Boga, ale i do drugiego człowieka, z Biskupem Kieleckim Janem Piotrowskim, rozmawia dr Katarzyna Bernat z Diecezjalnego Radia eM Kielce.

W Wielkim Poście Kościół wzywa do nawrócenia. Przypomnijmy znaczenie słów: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię"(Mk 1, 15).

Wielki Post to czas pokuty wzywający nas do przemiany serca. Pomaga w tym codzienny rachunek sumienia oraz dokonywana refleksja nad swoimi czynami i postępowaniem. Dotyczy to przestrzeni życia małżeńskiego, rodzinnego, kapłańskiego, a nawet zawodowego, gdzie ludzie także pytają się o swoje postawy etyczne i moralne. W Popielec kapłan, sypiąc popiół na głowy wiernych wypowiada słowa: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz" lub wspomniane: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" (Mk 1,15). Te pierwsze słowa mają wymiar eschatologiczny, może nawet przygnębiający. Natomiast te drugie, wskazują na Boże Miłosierdzie, które ogarnia każdego człowieka, jeśli tylko zwraca swoje serce ku Panu Bogu. Już prorok Izajasz zapisał w swojej Księdze, że „nawet jeśli wasze grzechy byłyby jak szkarłat, nad śnieg wybieleją" (Iz 1,18).

Kościół zobowiązuje nas do postu, modlitwy i jałmużny. Przypomnijmy, czym są te poszczególne zobowiązania?

Wiele na temat tej ascetycznej triady: postu, modlitwy i jałmużny pisali Ojcowie Kościoła. Warto sięgnąć do ich pism. Te zobowiązania wielkopostne nie są ponad ludzkie siły, ale służą człowiekowi na drodze do wewnętrznej przemiany. Chociaż w tradycji Kościoła pokuta ma pewien wymiar umartwienia, to nie chodzi tu o popadanie w smutek. Poprzez post, modlitwę i jałmużnę chcemy bardziej zjednoczyć się z Panem Bogiem oraz zbliżyć się do drugiego człowieka, jego potrzeb duchowych i materialnych. Ojcowie Kościoła przypominają, że perłą w koronie postu i modlitwy jest właśnie jałmużna, będąca wrażliwością na różnoraką biedę człowieka.

Nawróceniu służą także rekolekcje, które łączą się z sakramentem pokuty i pojednania. Powiedzmy o ich znaczeniu.

Diecezja kielecka ma piękną tradycję rekolekcji zarówno adwentowych, jak i wielkopostnych, które odbywają się we wszystkich parafiach. Są duszpasterze, którzy zapraszają wiernych już na początku Wielkiego Postu, aby cały był on czasem duchowej przemiany, skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania, umocnienia Eucharystią. Jednak niezależnie od tego, kiedy rekolekcje się zaczną potrzeba wsłuchania się w słowo Boże. Ono jest życiową busolą, która kieruje naszymi krokami. Adhortacja apostolska „Verbum Domini" papieża Benedykta XVI wskazuje, że słowo Boże obecne jest w każdym aspekcie życia chrześcijańskiego: małżonków, młodzieży, osób konsekrowanych, duchownych, a także w życiu społecznym. Święty Paweł mówi, że słowo Boże jest jak miecz obosieczny (zob. Hbr 4, 12). Daje nam podpowiedź nie tylko wynikającą z dobrego rozumienia rzeczywistości i oceny jej rozumem, ale też jeszcze lepszego widzenia siebie, dzięki łasce wiary. Jednak, aby tak się stało potrzeba naszego czystego spojrzenia, serca wolnego od zła, nienawiści, czy nawet oczyszczenia z różnych naleciałości, które pojawiają się ze zwykłych nieporozumień, grzechów języka, niecierpliwości, czy religijnej oziębłości. Potrzebny jest więc sakrament pokuty. Całe nasze życie chrześcijańskie uwiarygodnia się wtedy, kiedy zdobywamy się na głęboką pokorę. Pan Bóg nikogo nie chce poniżyć i kapłan w sakramencie pokuty nie ma prawa nikogo poniżyć, bo jak mówił Ojciec Święty Franciszek, konfesjonał nie jest miejscem tortur, ale nadziei, że Bóg mnie kocha i przygarnia. Widzimy to w ewangelicznej przypowieści, kiedy ojciec przygarnia syna marnotrawnego (zob. Łk 15, 11-32). Obdarowani miłosierdziem Boga, które dosięga każdego zakamarka ludzkiego serca, możemy podążać ku tajemnicy zmartwychwstania i wydarzeniom paschalnym przeżywanym w Wielkim Tygodniu.

Powiedzmy jeszcze o potrzebie modlitwy o świętość nas wszystkich, a szczególnie kapłanów.

Tym, co może nas uwiarygodnić w świecie jest osobista świętość. Słowo wielkie, może nie dla wszystkich właściwie rozumiane. Świętość jest codziennością mającą fundament w łasce chrztu świętego. Troska o wzajemną świętość musi żyć w Kościele. Apeluję więc do wszystkich diecezjan: młodych, dzieci, rodzin, małżeństw, starszych, chorych, aby modlili się za kapłanów w tym świecie, który nie zawsze nas kocha i często krytycznie ocenia nasze postawy i zachowania. Dlatego niech nie braknie w Wielkim Poście modlitwy za kapłanów, którzy podejmują duszpasterską troskę w naszych parafiach, na misjach oraz w instytucjach kościelnych. Świętość nie należy do przeszłości, ale jest wciąż aktualna i zależy od naszej współpracy z łaską Bożą w codzienności naszej posługi.

Popularnością cieszą się nabożeństwa pasyjne: Droga Krzyżowa i Gorzkie żale. Jakie znaczenie ma udział w nich?

Widzę ogromną wartość w tych nabożeństwach, jakie są: Droga Krzyżowa, Gorzkie żale, adoracja Najświętszego Sakramentu. Patrząc nawet z perspektywy misjonarskiej uważam, że niesie to ogromne bogactwo, ponieważ jest ciągłą zachętą człowieka do wewnętrznej przemiany, a dziś ma to szczególną wartość, ponieważ na przykład Drogę Krzyżową prowadzą i włączają się w rozważania także ludzie świeccy. Są też parafie, gdzie jest żywa refleksja i prośba, aby ta rzeczywistość była nasączona Bożym Miłosierdziem. Natomiast „Gorzkie żale" poprzez śpiew oraz kazanie pasyjne nabierają szczególnego znaczenia. Proszę więc duszpasterzy, aby odnowili tę formę w parafiach diecezji kieleckiej. Wszystkich wiernych zachęcam do postu, modlitwy i jałmużny, aby Wielki Post w pełni przygotował nas do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Szczęść Boże.

Dziękuję za rozmowę.