Dary dla Kazachstanu - przekazane przez kleryków

Dobiega końca staż misyjny kieleckich alumnów w Kazachstanie. Przygotowując się do wyjazdu na misję klerycy odwiedzili następujące wspólnoty parafialne: Bodzentyn, Małogoszcz, Szczekociny, św. Wojciecha w Kielcach, Trójcy Świętej w Jędrzejowie i Leszczyny.

Spotykając się z wiernymi tych parafii animowali, modlili się, a także zbierali ofiary na wyjazd do Kazachstanu. Ofiarność spotkanych ludzi przerosła oczekiwania naszych studentów. Klerycy postanowili, że każda nawet najdrobniejsza ofiara ma być przeznaczona zgodnie z intencą ofiarodawców. Po zakupieniu biletów lotniczych, pozostałą część zebranych pieniędzy, studenci postanowili przeznaczyć na dar dla Kazachstanu. Alumni zakupili przepiękną monstrancję, biały ornat z wizerunkiem Jezusa Zmartwychwstałego, bieliznę kielichową oraz welony na kielich mszalny. Zakupiono także ikony Matki Bożej Łaskawej Kieleckiej oraz różańce, krzyżyki, albumy o sanktuariach maryjnych i inne dewocjonalia, którymi obdarowano wiernych parafii Kokszetau, biskupów, kapłanów i siostry zakonne spotkanych podczas stażu misyjnego. Na uwagę zasługuje także fakt przekazania przez rodzinę pana Tomasza Puchrowicza z Jędrzejowa naczyń liturgicznych dla wiernych w Kazachstanie. Słowa wdzięczności należy skierować pod adresem  Pana Jana Jakóbczaka oraz innych ofiarodawców stażu misyjnego.

Kazachstan jest specyficznym krajem, różnorodnym nie tylko pod względem etnicznym, ale również religijnym. W bazylice katedralnej w Astanie od wielu lat praktykowana jest całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu. Do tej świątyni przybywają wierni z różnych wspólnot parafialnych oddalonych bardzo często kilkaset kilometrów. Arcybiskup Tomasz Peta pokłada wielką ufność w nabożeństwie Jezusa Eucharystycznego. Podobnie i parafia św. Antoniego w Kokszetau przeżywa codzienną Adorację Najświętszego Sakramentu. Każdego dnia kapłani, siostry zakonne oraz wierni tej wspólnoty przez godzinę przed Mszą św. uczestniczą w adoracji. Odmawiany jest różaniec i koronka do Bożego Miłosierdzia, a także modlitwy o nowe, liczne i święte powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego za wstawiennictwem bł. ks. Władysława Bukowińskiego. Wspólnota ta ma wiele grup parafialnych, zaczynając od najmłodższych do najstarszych.

Dary przekazane przez kieleckich seminarzystów zostały przyjęte z wielką radością i wzruszeniem przez parafian. Dla wielu z nich było to wielkie zaskocznie, a jeszcze większe, kiedy usłyszeli, że zostały one ofiarowane przez dobrych ludzi diecezji kieleckiej. Wierni tejże parafii wspominają, iż diecezja kieliecka poczynając od ks. Zygmunta Kwiecińskiego do obecngo proboszcza ks. Wojciecha Skorupy angażuje się i czynnie wspiera Kościół w Kazachstanie.

Podczas stażu misyjnego alumni nawiedzili także mniejesze wspónoty mieszkające na wioskach, oddalone od parafii od kilkdzisięciu do kilkuset kilometrów. W trakcie przeżywania wspólnej Eucharystii w ich prywatnych domach czy małych kaplicach klerycy doświadczyli wielkiej wiary, dobroci, życzliwości i gościnności. Msza św. na wioskach była szczególna. Wspólnoty te są bardzo małe, liczą od kilku do kilkunastu osób. Ludzie ci nieraz nawet kilka godzin oczekują na kapłana, sami przygotowując miejsce Mszy św. oraz przebieg całej liturgii. Dojazd do wiosek to stepowe drogi, latem dziurawe i wyboiste, a zimą zasypane śniegiem. Przed każdą Mszą św. odbywa się krótka katecheza, nauka śpiewu, spowiedź, oraz rozmowy duszpasterskie. Po Mszy św. kapłan pozostaje z wiernymi dłuższy czas. Przy wspólnej herbacie, dzielą się codziennością swojego życia, problemami i radościami. Dla tych ludzi Msza św. jest wielkim wydarzeniem, gdyż mogą przeżywać ją raz w miesiącu, ponieważ misjonarz musi dojechać także do innych wspólnot oczekujących na Eucharystię. Obecność gości z Polski była dla parafii Kokszetau i małych wspólnot rozsianych po kazachstańskiej ziemi wielkim duchowym przeżyciem.

Klerycy dalej odwiedzają szczególne miejsca w Kazachstanie, m.in. Karagandę. W tamtejszej katedrze spoczywa bł. ks. Władysław Bukowiński - jeden z pierwszych misjonarzy Kazachstanu. Poznają także codzienne życie kleryków tutejszego seminarium, gdzie zatrzymali się na dwa dni. Zakończą swój staż misyjny w niedzielę 23 lipca. Otoczmy ich swoją modlitwą, aby mogli szczęśliwie wrócić do Polski.

 

>> Klerycy wyruszyli do Kazachstanu