Ostatnie pożegnanie ponad 100-letniej s. Wanencji

W środę, 29 kwietnia 2020 r. w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Kielcach odbyła się Msza św. pogrzebowa Śp. s. Marii Wanencji Ambroziak od Matki Bożej Anielskiej – niepokalanki bezhabitowej, która przeżyła ponad 100 lat. Liturgii przewodniczył bp Andrzej Kaleta.

Maria Ambroziak, s. Wenancja od Matki Bożej Anielskiej, urodziła się 24 lutego 1920 r. na Ziemi Kieleckiej w Gieraszowicach, wiosce należącej do parafii w Sulisławicach. W 1937 r.  wstąpiła do Zgromadzenia Córek Maryi Niepokalanej. Z powołania - Córka Maryi, z wykształcenia – pedagog, przez 80 lat służyła Bogu i ludziom, hojnie ofiarowując swoje zdolności umysłu i serca. We wspomnieniach zapisała: To, że trwam w powołaniu zawdzięczam opiece Matki Bożej oraz moim przełożonym, którzy darzyli mnie wyjątkowym zaufaniem. W tym tkwi cały sekret dlaczego zdolna była wypełnić powierzane Jej odpowiedzialne funkcje: kierowniczki Domu Dziecka w Kielcach, formatorki zakonnej, sekretarki i radnej generalnej. 

S. Wenancja mówiła: Życie zakonne nobilituje,  bo wszystko w nim jest łaską i dziełem łaski. Nie jest ono przypadkowe, ale zaplanowane przez Boga, bo któż poza Bogiem jest zdolny odczytać, co dzieje się w sercu ludzkim.

Nie tak dawno temu, dokładnie 24 lutego bieżącego roku, jeszcze przed wybuchem obecnej pandemii, świętowała piękny i wyjątkowy Jubileusz setnej rocznicy urodzin - CZYTAJ WIĘCEJ. Wiele osób cieszyło się tym wydarzeniem, ona sama jednak przeżywała go w głębokim wyciszeniu, pośród różnych dolegliwości związanych z wiekiem. Cały czas jednak trwała przy swoim Oblubieńcu, pod Jego krzyżem. Od dwóch lat nie przychodziła już do kaplicy, łącząc się ze wspólnotą sióstr duchowo i przyjmując codziennie Komunię Świętą pod dwiema postaciami. W Niedzielę Miłosierdzia Bożego przyjęła sakrament namaszczenia chorych i po raz ostatni mogła przyjąć Jezusa w sakramentalnej postaci chleba i wina. Od tego czasu, przez niespełna tydzień łączyła się z Bogiem przez cierpienie, coraz bardziej słabnąc. W minioną niedzielę, o godz. 9.30, otoczona wspólnotą sióstr, w atmosferze modlitwy i wdzięczności za dar jej życia, często wypowiadając słowo „TAK” na różne modlitwy i słowa życzliwości, odeszła do Pana.

Niech sam Bóg będzie uwielbiony za Jej wiarę, wypielęgnowaną w domu rodzinnym, za dar powołania i życie zgodne z charyzmatem sióstr niepokalanek bezhabitowych oraz za wierną służbę w Kościele i dla Kościoła.

Wszechmogący Boże, zmarła siostra Maria Wanencja dążyła do Ciebie drogą doskonałego naśladowania Chrystusa, którego umiłowała, † spraw, aby się radowała, gdy się ukażesz w chwale, * i razem ze swoimi siostrami miała udział w szczęściu wiecznym. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Wieczny Odpoczynek racz Jej dać Panie...