Stanowisko Akcji Katolickiej Diecezji Kieleckiej

W okresie okupacji niemieckiej i sowieckiej Kościół katolicki był ostoją polskości, świadkiem ewangelii Chrystusowej, ewangelizował, udzielał schronienia wszystkim Polakom nie pytając, jakiej był narodowości.

Kościół każdemu udzielał wsparcia duchowego i materialnego. Często kapłani z krzyżem w ręku uczestniczyli w bezpośrednich działaniach przeciw okupantom. Okupanci zaś grabili, palili, wywozili i mordowali najwspanialszych synów i córki umiłowanej Ojczyzny. Po okresie pożogi wojennej, nastąpił niemniej represyjny i mroczny okres zniewolenia komunistycznego. Teraz „Polacy” komuniści w skrytobójczy sposób rozprawiali z polskimi patriotami kapłanami i świeckimi, inwigilując, prześladując, indoktrynując i niszcząc resztki dziedzictwa narodowego. Naród polski nie mógł liczyć na deklarowaną pomoc sojuszników zarówno podczas wojny, jak również w okresie zniewolenia. Poobijany, ale z głębią wiary i nadziei, podjął heroiczny bój pod sztandarem Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego oraz ze swoją Hetmanką Panią Jasnogórską. Z ogromną ufnością i z modlitwą różańcową otrzymał od Opatrzności Bożej wielkiego kapłana i patriotę ks. Stefana WYSZYŃSKIEGO oraz wielu jemu podobnych kapłanów, którzy oddając się w niewolę Maryi, na pierwszym miejscu mieli Chrystusa, Honor, Ojczyznę i polską rodzinę. Pomimo ogromnych represji ze strony komunistów, młodzi Polacy w domu i w kościele uczyli się pacierza, prawdziwej historii, umiłowania Boga, Ojczyzny i Kościoła - szacunku do kapłana, nauczyciela i bliźniego. Wielkiego wsparcia i ochrony udzielał im ich Ojciec Ksiądz Prymas Stefan WYSZYŃSKI, który Ojczyznę kochał bardziej niż własne serce.

Kiedy komuniści posuwali się do haniebnych czynów w stosunku do rodziny, narodu, kapłanów i Kościoła, Prymas Tysiąclecia zawierzając siebie i naród Pani Jasnogórskiej, powiedział komunistom NON POSSUMUS - za co wraz z innymi braćmi w kapłaństwie, byli poniżani więzieni, a Ordynariusz Kielecki biskup Czesław KACZMAREK więziony, poniżany i torturowany. Kościół gorliwie ewangelizując, dalej był ostoją, schronieniem pomocą dla potrzebujących, ale również źródłem edukacji ogólnej i patriotycznej. Następny raz została wysłuchana gorliwa modlitwa uciemiężonego ludu za wstawiennictwem swojej Królowej i zesłany nam został Jan Paweł II. Dokładnie pamiętamy Jego pierwsze słowa wypowiedziane na Placu św. Piotra NIE LĘKAJCIE SIĘ, OTWÓRZCIE DRZWI CHRYSTUSOWI, zaś na Placu Piłsudskiego w Warszawie wołał NIECH ZSTĄPI DUCH TÓJ I ODNOWI OBLICZE ZIEMI, TEJ ZIEMI. Naród polski dokładnie zrozumiał słowa Ojca Świętego, a Duch Święty wsparł swoją mocą - powstała Solidarność. Słowami pełni miłości mówił do nas - CODZIENNIE MODLĘ SIĘ ZA MOJĄ OJCZYZNĘ, TAM W RZYMIE I GDZIEKOLWIEK JESTEM .

Ojciec Święty Jan Paweł II, z heroiczną odwagą głosił i świadczył o Ewangelii Chrystusowej, wśród ludzi młodych i dorosłych, wśród osób konsekrowanych i świeckich, wierzących i obojętnych. Był autentyczny, słuchany, czczony i podziwiany w swojej Ojczyźnie i na całym świecie, za świadectwo heroicznej wiary, prostoty i pochylania się nad najmniejszymi, pomimo tak wielu doświadczeń w młodości; wczesna śmierć matki i brata, drogi przemierzanej w drewniakach zimą i ciężkiej pracy fizycznej w Solvaju, śmierć ojca i zamach na Jego życie już jako Papieża - jednym słowem święty za życia. Wyraz temu dali zebrani na Placu św. Piotra, w godzinie Jego przejścia do Domu Ojca, wołając SANTO SUBITO.

A co robili, robią obecni wrogowie Kościoła, nic nie mając wspólnego z wiarą w Chrystusa? Nie nauczyli się pacierza, nie wiedzą co to jest dekalog – najpierw z wulgaryzowali przekaz codzienny i medialny, w następnym kroku niszczą świątynie, profanują znaki chrześcijańskie, profanują i przeszkadzają w Eucharystii – tego nawet komuniści nie robili! Odzierają z godności i czci św. Jana Pawła II, świadka jego pontyfikatu Ks. Kardynała Stanisława DZIWISZA, Prymasa Tysiąclecia  Ks. Kardynała Stefana WYSZYŃSKIEGO, biskupów, kapłanów i wierzących w Chrystusa.  

Akcja Katolicka Diecezji Kieleckiej, świadoma i uwielbiająca Boga za dar Chrztu Świętego wraz ze wszystkimi  uczniami Chrystusa, jest zobowiązana do obrony dobrego imienia i nieuleganiu złu, kłamstwu i przewrotności. Wołamy więc głośno i dobitnie za Prymasem Tysiąclecia – opamiętajcie się – NON POSSUMUS. Nie nosząc w sercu odwetu, a kierując się dobrem, tak jak bł. Ksiądz Jerzy POPIEŁUSZKO – ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ – nie złorzecząc, nie potępiając; modlimy się o nawrócenie grzeszników.

KRÓLUJ NAM CHRYSTE!

___________

Apel Akcji Katolickiej w obronie pamięci św. Jana Pawła II

Akcja Katolicka jest szczególnym stowarzyszeniem ludzi świeckich w Kościele, które zostało powołane przez Papieża Piusa XI i reaktywowane w Polsce przez Jana Pawła II. Stowarzyszenie powstało jako przeciwwaga zachodzącym zjawiskom laicyzacji i dechrystianizacji społeczeństw, walki z Kościołem i eliminacji wartości duchowych z życia społeczno-politycznego.

Celem Aakcji Katolickiej jest więc m.in. zajmowanie stanowiska w sprawach publicznych Kościoła , a zwłaszcza reagowanie na zagrożenia wiary i moralności chrześcijańskiej.

Z rosnącym niepokojem obserwujemy kolejne wypowiedzi i działania uczestników życia publicznego, w których narasta brutalizacja języka debaty publicznej. Prowadzi to do niszczenia wspólnoty narodowej i pogłębiania podziałów.

Stanowczo sprzeciwiamy się niespotykanemu atakowi na Kościół i kapłanów. Sprzeciwiamy się  obrażaniu Boga i naszych uczuć religijnych. Ze zgrozą obserwujemy tysiące zmanipulowanych młodych ludzi wykrzykujących na ulicach wulgarne, pełne nienawiści, plugawe słowa pod adresem Kościoła i św. Jana Pawła II - najwspanialszego syna Narodu Polskiego, przewodnika, ojca, niekwestionowanego autorytetu i autentycznego świadka Jezusa Chrystusa.  W atakach na Świętego Papieża skupia się bunt i nienawiść do Boga, na to co jest święte w człowieku. Nie ma naszej zgody na występowanie przeciwko Jego nauczaniu, pozbawianiu Go wielkości i świętości. Nie ma naszej zgody na dalsze niszczenie naszych świętości i wartości – „Non Possumus”  .

Prymas Tysiąclecia, ks. Kardynał Stefan Wyszyński mówił, że jak przyjdą zniszczyć ten Naród - zaczną od Kościoła.

To dzięki postawie i opiece Kościoła oraz  mądrości ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II udało się doczekać wolnej niepodległej Polski.

Trwajmy w  wytrwałej modlitwie w obronie wartości chrześcijańskich.

KRÓLUJ NAM CHRYSTE!