Bp Andrzej Kaleta wprowadził relikwie bł. Michała McGivneya do kościoła w Łosieniu

W sobotę, 6 maja 2023 r. Ksiądz Biskup Andrzej Kaleta wprowadził do kościoła Macierzyństwa NMP w Łosieniu relikwie bł. ks. Michała McGivneya, które prafia pozyskała staraniem ks. proboszcza Czesława Parkity i Rycerzy Kolumba

- W dniu dzisiejszym Pan Bóg stawia przed nami znak – znak relikwii bł. ks. Michała McGivneya. Błogosławiony Michał przykładem swojego życia uczy nas wierności Bogu, ale uczy też wytrwałej modlitwy, z której rodzi się wiara i wszystkie inne łaski jakich oczekujemy” – mówił podczas homilii bp Kaleta.

Najwyższy Kustosz Rycerzy Kolumba w Polsce Andrzej Anasiak wniósł relikwie do kościoła w asyście pocztów sztandarowych i licznie zgromadzonych Rycerzy Kolumba. Bp Andrzej Kaleta poświęcił relikwiarz i przekazał proboszczowi jako kustoszowi tych relikwii. Uroczystość zaszczycili swoją obecnością m.in. Dariusz Wolniak - Kustosz Stanowy, Robert Wolski Delegat Rejonowy oraz Delegat Rejonowy Zygmunt Mazur.

Bp Andrzej Kaleta rozpoczynając homilię przypomniał najpierw postać Założyciela Rycerzy Kolumba. Powiedział: „Ks. Michał McGivney żył w XIX wieku w USA, był proboszczem-misjonarzem. Metodami duszpasterskimi wyprzedził swoją epokę. Jego nowatorstwo polegało m.in. na tym, że postawił w parafii na pracę z mężczyznami, aby w ten sposób wesprzeć rodziny. Wychodził do najbardziej potrzebujących, troszcząc się zarówno o ich życie doczesne, jak i wieczne. Jego przykład potrzebny jest dzisiaj Kościołowi bardziej niż kiedykolwiek dlatego, że w czasach, w których przyszło nam żyć kwestionowana jest nauka Chrystusa i kwestionowani są chrześcijanie…”.

Następnie bp Kaleta wyjaśnił znaczenie relikwii i sens ich intronizacji w parafii. „Dziś wprowadzamy do waszego kościoła relikwie tego, który dochował aż do śmierci wierności Panu Bogu. Niektórzy z nas mogą postawić pytanie: - Czy potrzebne są nam takie znaki, czy dziś w XXI wieku, ma jeszcze sens kult relikwii? Odpowiedzią na takie pytania mogą być słowa z homilii św. Jana Pawła II, który w setną rocznicę kanonizacji św. Rity, 20 maja 2000 r., tak powiedział: „Śmiertelne szczątki świętych i błogosławionych, które czcimy, są znamiennym znakiem, czego może dokonać Pan w ludzkiej historii, kiedy napotka pokorne serca otwarte na Jego miłość. Święci i błogosławieni głęboko zakorzenieni w miłości Chrystusa, znaleźli w swej wierze niezachwianą moc. Na ich przykładzie całkowitego zawierzenia się Bogu, w przejrzystej prostocie i niezłomnej wierności Ewangelii także i my możemy odnaleźć jasne wskazanie, jak być autentycznymi świadkami Chrystusa we współczesnych nam czasach”.

A zatem relikwie świętych są przede wszystkim znakiem ich nadprzyrodzonej obecności pośród nas. Oddając cześć relikwiom ostatecznie czcimy owych świętych, a przez to wielbimy samego Boga, który jest źródłem wszelkiej świętości i uświęcenia każdego człowieka. Ponadto relikwie są znakiem, który uświadamia nam, jak wiele Bóg może uczynić w życiu człowieka, żyjącego wiarą, nadzieją i miłością, czyli żyjącego po prostu Bogiem. Wreszcie – relikwie uświadamiają nam , że mamy u Boga szczególnych orędowników. Przypomina o tym Katechizm Kościoła Katolickiego, w którym czytamy: „Ponieważ mieszkańcy nieba, będąc głębiej zjednoczeni z Chrystusem, jeszcze mocniej utwierdzają cały Kościół w świętości… nieustannie wstawiają się za nas u Ojca, ofiarując Mu zasługi, które przez jedynego Pośrednika między Bogiem i ludźmi, Jezusa Chrystusa, zdobyli na ziemi… Ich przeto troska braterska wspomaga wydatnie słabość naszą" (KKK 956). Relikwie są też dla nas znakiem, który powinien nas inspirować do tego, aby każdy z nas w codziennym życiu szedł drogą świętości, która prowadzi bezpiecznie do Domu Ojca… święci i błogosławieni przez swoją symboliczną obecność wśród nas w postaci relikwii przypominają, że oni wiary dochowali w stopniu heroicznym i dzięki temu otrzymali od Boga łaskę wspomagania tych, którzy za ich pośrednictwem w wiarą proszą o pomoc”.

Razem z bp. Andrzejem Kaletą Mszę św. koncelebrowali: ks. Wiesław Lenartowicz z Radomia, który pełni funkcję Kapelana Stanowego Pomocniczego, czyli zastępcy Kapelana Stanowego – abp. Wacława Depo, ks. Rafał Borecki kapelan Diecezjalny Rycerzy Kolumba oraz miejscowy ks. proboszcz Czesław Parkita, kapelan Rady w Łosieniu.

W uroczystości udział wzięło 9 rycerskich pocztów sztandarowych, czyli z Łosienia, Rembieszyc, Skorzeszyc, Złotnik, Chęcin, Szczekocin, Włoszczowy, Kielc – św. Jadwiga, Chmielnika oraz inni Zacni Goście.

Na zakończenie liturgii głos zabrał Wielki Rycerz Grzegorz Smolarczyk. Podziękował Zacnym Gościom za udział w uroczystości i zaprosił na wspólny rycerski obiad.

Po skończonych uroczystościach relikwie zostały umieszczone w specjalnym relikwiarium w nawie bocznej kościoła. Będą szczególnie, bo publicznie, czczone w ostatnią niedzielę każdego miesiąca na Sumie zwanej „Rycerską”, podczas której gromadzą się wszyscy Rycerze i ich rodziny.

Rycerze Kolumba (Rada nr 16263 imienia św. Jana Chrzciciela) działają w Parafii Łosień od roku 2015. Założeni na fundamencie zasad Miłosierdzia, Jedności, Braterstwa i Patriotyzmu – zostali powołani do istnienia w 1882 r. przez bł. ks. Michaela McGivneya, proboszcza parafii Najświętszej Maryi Panny w New Haven w stanie Connecticut oraz grupę jego parafian. Ks. Michał wiedział, że nie może przyglądać się z boku, widząc że mężczyźni odchodzą z Kościoła. Zebrał grupę mężczyzn, którzy poprzez wspieranie siebie wzajemnie i formację w wierze umacniali swoje rodziny i zbliżali się do Kościoła. W ten sposób parafia stawała się centrum ich życia. Przysięgali bronić swojej ojczyzny, rodziny i wiary. Znajdowali oni siłę w solidarności, poczucie bezpieczeństwa w jednomyślności. Łączył ich ideał… Krzysztofa Kolumba, odkrywcy Ameryk, który przywiózł chrześcijaństwo do Nowego Świata.

Rycerze Kolumba pełnią niezwykle ważną rolę w Kościele w Polsce. Podejmują wiele dzieł charytatywnych i zajmują się duchową formacją mężczyzn. Rycerze Kolumba promują najbardziej wartościowe męskie postawy, zarówno jeśli chodzi o bycie mężem, ojcem, wychowawcą lub kapłanem. Uczą, że najważniejsze jest odpowiedzialne życie w wymiarze duchowym, społecznym i indywidualnym. Ich świadectwo wiary, wrażliwości na drugiego człowieka oraz współodpowiedzialność za innych znajduje piękny wyraz w codziennej działalności rycerzy. Bycie Rycerzem Kolumba oznacza bycie obrońcą rodziny. Rycerze Kolumba podejmują odpowiedzialność i pokazują jak destrukcyjnie działa na mężczyzn obojętność. Rycerz bierze odpowiedzialność za siebie, Kościół i rodzinę, by leczyć rany tego świata. Z tej wrażliwości i odpowiedzialności rodzą się akcje modlitewne i charytatywne, nawet jeśli nie będzie to pomoc spektakularna czy na masową skalę.

Trzeba pamiętać, że aktywność zewnętrzna u Rycerzy Kolumba łączy się ściśle z modlitwą, która poprzez łączność z Bogiem nadaje każdemu dobremu dziełu podwójny wymiar: sprawia, że taka aktywność nie tylko niesie dobro potrzebującym ale też stwarza niejako „od wewnątrz” tego który tę pomoc niesie. Szczególne więc pole aktywności Rycerskiej to modlitwa, i to nie tylko ta indywidualna modlitwa, o której przypomina Różaniec, który każdy z Rycerzy otrzymał wstępując do Zakonu, ale nade wszystko modlitwa całej Rady.

Ks. Czesław Parkita

>> Galeria zdjęć