Bp Jan Piotrowski do diecezjan: Sytuacja trudna jest szansą na nawrócenie i nowy początek

 „Każda sytuacja trudna, jeśli zostanie w sposób odpowiedni przez nas przeżyta, jest szansą na odrodzenie i nowy początek” – pisze w liście pasterskim do diecezjan bp Jan Piotrowski, nawiązując do faktów nadużyć seksualnych księży diecezji kieleckiej wobec dzieci i obiecując stanowcze zapobieganie takim sytuacjom.

– „Każdy z nas przeżywa momenty cierpienia, odrzucenia i zranienia. W sposób szczególnie bolesny doświadczyły tego dzieci, które zostały wykorzystane przez kilku księży naszej diecezji. Z pokorą proszę Was o przebaczenie. Modlę się za Was. Dołożę wszelkich starań, aby do tych już zdecydowanie podjętych kroków zgodnie z wymogami prawa kościelnego i karnego wprowadzać nowe, które będą skutecznie zapobiegać tak gorszącym sytuacjom w przyszłości” – zapewnia w liście bp Jan Piotrowski.

List, w którym biskup kielecki opiera swoje rozważania wokół wątków nawrócenia, umocnienia, nadziei, jest odczytywany dzisiaj we wszystkich kościołach i kaplicach diecezji kieleckiej.

Jak wyjaśnia bp Piotrowski, zachętą do napisania listu było poczucie pasterskiej odpowiedzialności za powierzonych sobie wiernych. – „Kontemplacja Jezusa jako Dobrego Pasterza jest dla mnie zaproszeniem, abym upodobniał się do Niego, abym nigdy nie pozostawił owiec, które Pan mi powierzył bez wsparcia i słowa nadziei”, a szczególnie „dzisiaj, kiedy w Polsce,
a także w naszej diecezji, przeżywamy czas zamętu, niepewności i niczym nieusprawiedliwionego zgorszenia, który rodzi szereg pytań, stawianych także przez ludzi wierzących” – pisze biskup.

Dostrzegając siłę i nadzieję, płynącą z nawrócenia, zauważa, że „każda sytuacja trudna, jeśli zostanie w sposób odpowiedni przez nas przeżyta, jest szansą na odrodzenie i nowy początek”, tak jak miało to miejsce w przypadku apostołów.

Zachęca, szczególnie kapłanów, do rachunku sumienia i wejścia na drogę nawrócenia.

„W obliczu tego ogromnego zła Pan Bóg wzywa przede wszystkim nas, duchowych przewodników, do stanięcia w Prawdzie wobec własnego życia, uznanie siebie za grzesznika, wejście na drogę nawrócenia i okazania miłosierdzia każdemu cierpiącemu człowiekowi. Jestem pewny, że Kościół kielecki odrodzi się i umocni, jeśli jego pasterze będą wystarczająco pokorni. Dlatego nie patrzymy na siebie, ale na Jezusa Chrystusa, do którego chcemy przystąpić, jak słyszymy dzisiaj w Liście do Hebrajczyków: „z sercem prawym, z wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od wszelkiego zła świadomego i obmyci na ciele wodą czystą” (Hbr 10,22) – pisze bp Piotrowski.

Integralna część listu biskupiego dotyczy potrzeby umocnienia, które jest potrzebne „wielu wierzącym z naszej diecezji”, szczególnie „w świecie, w którym podcina się fundamentalne wartości chrześcijańskie”.

„Pragnie stworzyć się nowego człowieka, który zasiądzie na Bożym tronie i sam będzie decydował o tym, co dobre, a co złe. Kościół, nasza wspólnota wiary, który jest nośnikiem Prawdy i ewangelicznych wartości, przez wielu jest postrzegany jako przeszkoda, którą trzeba wyeliminować, a przynajmniej tak osłabić, aby nikt nie liczył się z Jego głosem. Miejscem szczególnej walki jest małżeństwo i rodzina – kolebka życia i miłości” – uważa hierarcha.

Szczególnie brak miłości postrzega jako przyczynę zagubienia i niespełnienia współczesnego człowieka, podkreśla, że to „Kościół ma tę misję wobec świata – objawić Prawdę o miłości Jezusa Chrystusa do nas grzeszników. Dlatego nie możemy milczeć i nie dostrzegać obyczajowego zła i zgorszenia, ale trzeba mieć odwagę słowemi przykładem życia świadczyć o Jezusie Chrystusie, nawet wtedy, gdy będziemy odrzuceni i wyśmiani” – apeluje biskup kielecki.

Nadzieję dostrzega m.in. w posłudze wielu dobrych, gorliwych kapłanów i sióstr zakonnych, w dobrym przeżywaniu życia przez wiele polskich rodzin.

„Myślę o tak wielu kapłanach, którzy z miłością i gorliwością służą swoim parafianom, niosąc słowo Dobrej Nowiny, sprawując sakramenty i trudząc się nad budowaniem parafialnej wspólnoty wiary i miłości. Myślę o siostrach zakonnych, ze zgromadzeń czynnych i kontemplacyjnych, które modlą się za nas składając całopalną ofiarę ze swojego życia i niosą posługę miłosierdzia. Myślę o ojcach i matkach, którzy często w trudzie i cierpieniu, nie szczędzą wysiłków, aby swoje dzieci wychować w wierze” – pisze.

Dziękuje za modlitwę chorych, starszych, Margaretek i Róż Żywego Różańca, które poprzez „modlitwę wspomagają i umacniają kapłanów, prosząc o ich świętość”.

Cały list jest dostępny na stronach internetowych diecezji kieleckiej.

dziar
tekst za: ekai.pl

>> Słowo Biskupa Kieleckiego na 2 czerwca 2019 r.