Bp Jan Piotrowski: Przed nami adwentowy czas łaski

Pierwsza Niedziela Adwentu rozpoczyna nowy rok liturgiczny i duszpasterski, przeżywany pod hasłem „Posłani w pokoju Chrystusa”. Zainaugurował go podczas Mszy św. w kieleckiej Bazylice Katedralnej Biskup Kielecki Jan Piotrowski.

W wygłoszonej homilii biskup mówił o adwencie, jako okresie, który przypomina o sensie przemijania. - Liturgia Słowa nasze myśli i oczekiwania kieruje na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa. Wiemy, że przemijanie czasu w ludzkim życiu jest różnie postrzegane: u jednych budzi ono lęk przed nadchodzącą starością, chorobami, samotnością i upokarzającymi ograniczeniami. Inni dzięki łasce Wiary, zadanej im na Chrzcie Świętym, zdają się ufnie powtarzać „Marana Tha” – „Przyjdź Panie Jezu”. Nasze spotkanie z Bogiem, który w Jezusie Chrystusie objawia nam swoje oblicze i otwiera swe serce, to dla chrześcijan nie tylko jakaś dobra informacja, ale ma to znaczenie sprawcze. To właśnie nadzieja może owocnie przemieniać nasze życie, abyśmy byli odkupieni przez nadzieję, którą nasze spotkanie z Bogiem wyraża.

Hierarcha podkreślił, że to czas, by na nowo zaufać Bogu. - Bez Bożego działania w nas, bez Bożej łaski, która istotnie zmienia ludzkie serce, człowiek pełen niepokoju szamocze się sam ze sobą, wciąż czegoś szuka i nie znajduje. Czy nie ma takich osób wśród nas? A może i my znajdujemy takie miejsce? Człowiek wchodzi w niegodziwe kompromisy ze światem, a te go uwodzą. Nie potrafi odczytywać znaków czasu. Dopóki będzie słuchał tylko świata i jego głosu, a nie uwierzy na nowo Jezusowi Chrystusowi, odkupicielowi człowieka, będzie zwodził samego siebie.

Kaznodzieja powiedział także o celu rozpoczętego okresu liturgicznego. - Oto przed nami adwentowy czas łaski, którego źródłem będzie przede wszystkim msza święta roratnia, a także rekolekcje adwentowe, a w nich możliwość przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania, modlitwa osobista oraz czyny miłosierdzia – takie, które nie wymagają szczególnej reklamy i propagandy. Przysłowiowy kubek wody podany bliźniemu ma zasługującą wartość. To wszystko ma wyłącznie jeden cel – aby w kolejnym roku liturgicznym z nadzieją otworzyć nasze serca dla Jezusa Eucharystycznego, aby nie był on w nim jedynie przypadkowym gościem, ale mieszkańcem – zaznaczył.

tekst za: em.kielce.pl

>> Homilia Biskupa Kieleckiego i galeria zdjęć