Bp Jan Piotrowski w Święto Niepodległości: Wolność to zadany dar

„Wolność to dar – dar zadany; dar zarazem szlachetny, a nawet bezcenny. Święto Niepodległości Polski jest perłą w historycznej koronie naszych dziejów, której trzeba strzec (…), w tym święcie jest bowiem synteza piękna i ofiary, miłości do Ojczyzny, jej kultury, języka i obyczajów” – mówił w piątek, 11 listopada, bp Jan Piotrowski podczas Mszy w kieleckiej Bazylice Katedralnej odprawionej w święto narodowe.

Swoją homilię skierował do wszystkich „kochających Polskę – Ojczyznę, naszą wspólną Matkę”. Odniósł się w niej do współczesnych zagrożeń, szczególnie w zakresie ochrony życia ludzkiego, wspomniał postać patrona dnia – św. Marcina, przestrzegał przed „paktowaniem ze złem”.

„Barbarzyństwem cywilizacyjnym jest zaplanowana śmierć dzieci nienarodzonych, czy eutanazja osób starszych. To dekadencja człowieka, który mieni się homo sapiens – człowiekiem rozumnym” – mówił bp Piotrowski podkreślając, że sankcjonowanie śmierci nie ma nic wspólnego z wolnością.

Przypomniał także o łaskach i duchowych możliwościach kończącego się Roku Miłosierdzia oraz o sile Słowa Bożego. – „Bóg kocha człowieka niezmienną miłością, a ta miłość dociera tam, gdzie jest otwarte serce” – mówił bp Piotrowski. „Słowo Boże, które oświetlał ludzki rozum, jest darem do przyjęcia i do zrozumienia, z niego rodzi się siła i odwaga, roztropność i mądrość” – stwierdził, przypominając zarazem postawę św. Marcina z Tours, który „przyjmując Słowa Ewangelii narodził się do przyjaźni z Jezusem Chrystusem (…), co uczyniło go autentycznym świadkiem wiary”. „Św. Marcin trwał odważnie w nauce Chrystusa i to była jego droga do świętości” – podkreślił.

Zauważył także, że wszelkie wybory i decyzje bez oparcia w Bogu, prowadzą donikąd.

„Tam, gdzie człowiek wybiera drogę bez Boga (…) nie ma odwagi, a jej miejsce zajmuje przebiegłość, ludzka tragedia i nieprzewidywalna przyszłość. Tak postępowali mieszkańcy biblijnych miast Sodomy i Gomory” – powiedział bp Piotrowski, zauważając, że „jakiekolwiek paktowanie ze złem jest drogą donikąd”.

Przypomniał także, jak ważna jest nadzieja, która towarzyszyła Polakom przez całe dzieje. „Nie umarła w latach niewoli, zaborów, okupacji niemieckiej, komunistycznego reżimu” – podkreślił biskup, wyrażając obawę co do jej kondycji w dzisiejszych czasach, gdy uczyniono z niej „towar o jakości politycznej padliny”. Przestrzegał przed „sępami”, w których nie ma nic z „uroku orłów szybujących wysoko”.

„Wychowujmy się wzajemnie w duchu patriotyzmu, a tym, którzy tego nie chcą, powiedzmy, że nie kochają Polski” – zaapelował bp Jan Piotrowski.

Po Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Józefa Piłsudskiego w Kielcach na placu Wolności w Kielcach. Tam rozpoczęła się świecka część uroczystości, począwszy od uroczystej zmiany warty przed pomnikiem marszałka Piłsudskiego, Apelu Pamięci i salwy honorowej.

Uroczystości Święta Niepodległości od wielu lat swoją obecnością uświetnia Kielecki Ochotniczy Szwadron Kawalerii imienia 13. Pułku Ułanów Wileńskich. Kielecki Szwadron kontynuuje tradycje kawaleryjskie tego pułku, które wcześniej przejęła 80. Kielecka Konna Drużyna Harcerska. Przewidziane są także biegi patriotyczne i koncerty.

dziar
tekst za: www.ekai.pl

Zobacz: Galeria zdjęć (Foto: Janusz Kamiński)

Zobacz: Galeria zdjęć (Foto: kl. Mateusz Parobiec)

Zobacz: Relacja na stronie Diecezjalnego Radia eM Kielce