Chorzy i niepełnosprawni spotkali się w Masłowie

Równo 24 lata - 3 czerwca 1991 r. na w naszej diecezji przebywał św. Jana Paweł II. Podczas swojej wizyty na lotnisku w Masłowie ukoronował obraz Matki Bożej Łaskawej. Ojciec Święty podjął wtedy rozważanie na temat czwartego przykazania: „Czcij ojca twego i matkę twoją”, wskazując na kluczowe tworzenie rodziny. „Odkupienie świata dokonuje się naprzód poprzez rodzinę” – mówił Jan Paweł II.

W rocznicę pobytu Papieża Polaka na Ziemi Świętokrzyskiej, już od dziewięciu lat – zawsze 3 czerwca w Masłowie ma miejsce Integracyjne Spotkanie Chorych i Niepełnosprawnych. Inicjatorem tych spotkań jest bp Marian Florczyk.

Spotkanie rozpoczęło się o godz. 10.30 Mszą św., której przewodniczył bp Florczyk. W  homilii mówił, że współczesny człowiek zamyka oczy i nie chce zobaczyć czyjegoś bólu, cierpienia, czy choroby. Jednak „inaczej patrzy się sercem. Wtedy nie tylko się widzi ale też rozumie” – podkreślił hierarcha.

Po zakończonej Mszy św. wszyscy odśpiewali „Barkę” - ulubiony utwór Jana Pawła II.

Asystę liturgiczną przygotowali alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, zaś oprawę muzyczną ks. Zbigniew Wójcik – wikariusz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Kielcach oraz chór Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej pod dyrekcją Barbary Barwińskiej.

Po zakończonej Eucharystii odbył się piknik integracyjny  z występami artystycznymi. Rozstrzygnięto także konkurs na najpiękniejsze serce wykonane przez uczestników spotkań – dedykowane Janowi Pawłowi II. Wszyscy wykonawcy serc zostali nagrodzeni wielkimi „pluszakami” ufundowanymi przez bp. Florczyka.

Wielką życzliwość i serce wobec uczestników okazali sponsorzy: Cech Rzemiosł Spożywczych i kieleccy cukiernicy, restauracja „Różowy Kontrabas” oraz Ośrodek Rekreacji i Hipoterapii „Maag” w Kielcach.

Głównymi organizatorami IX Integracyjnego Spotkania Chorych i Niepełnosprawnych byli: Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach, Urząd Gminy Masłów oraz Caritas Diecezji Kieleckiej.

pkun

Realizacja i foto: Janusz Kamiński - Studio "Kamyk"