Kieleckie odbyły się obchody 73. rocznicy Powstania Warszawskiego

Msza św. w kościele garnizonowym, rekonstrukcja historyczna, apel poległych i znicze na Skwerze Szarych Szeregów – tak kielczanie uczcili 73. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Mszy św. w kościele Garnizonowym przewodniczył ks. Jacek Kopeć – dyrektor Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej i kapelan środowiska kombatantów, a homilię wygłosił ks. ppłk Grzegorz Kamiński – proboszcz parafii garnizonowej MB Królowej Polski. W homilii przypomniał genezę wybuchu powstania, mówił o etosie pokolenia powstańczego i wzorcowej miłości do ojczyzny, podkreślił, że powinniśmy być głęboko wdzięczni pokoleniu Kolumbów. We Mszy wzięli udział m.in. delegaci kieleckiego samorządu z wiceprezydentem Andrzejem Sygutem, przewodniczącym Rady Miasta – Dariuszem Kozakiem i wiceprzewodniczącym Władysławem Burzawą, wicewojewoda – Andrzej Bętkowski oraz kombatanci różnych formacji, policja, harcerze.

Po Eucharystii uczestnicy ul. Chęcińską przeszli pod pomnik przy Skwerze Szarych Szeregów, gdzie odbył się apel poległych, odegrano hymn państwowy, złożono kwiaty, zapalono znicze.

Podczas oficjalnej części uroczystości senator PiS Krzysztof Słoń podkreślił, że „krew na ulicach Warszawy nie poszła na marne”, stwierdził także, „Powstanie Warszawskie było potrzebne Polsce i światu”. – „Ofiara cierpienia i krwi, męczarni i wyniszczenia nie jest daremną. Pozostańmy z tym silnym przekonaniem. Dawajmy codziennie wyraz przywiązania do ideałów. Chwała niezwyciężonej Warszawie, niezwyciężonym bohaterom Powstania Warszawskiego” – powiedział senator Słoń.

Z kolei wicewojewoda świętokrzyski Andrzej Bętkowski podziękował Warszawie za 63 dni bohaterskiej walki, za niezłomność, odwagę i poświęcenie.

– Powstanie wcale nie musiało być przegrane, zawiedli nas sojusznicy. Powstania nie rodzą się z głupoty, powstania rodzą się z tragicznego położenia – podkreśliła naczelnik kieleckiej Delegatury IPN. Zauważyła także, że Powstanie Warszawskie jest „pytaniem o naszą polską tożsamość, o miejsce tradycji powstańczej w naszym systemie wartości”.

Organizatorami obchodów byli: Urząd Miasta Kielce, Świętokrzyski Związek Żołnierzy Armii Krajowej, Stowarzyszenie Szarych Szeregów oraz Komenda Chorągwi Kieleckiej ZHP.

Grupa ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła” nawiązała w widowisku do mniej znanej historii – z Kampinosu. Walki z tamtego rejonu to też część Powstania Warszawskiego. Walczył tam 27. Pułk Ułanów Armii Krajowej, w którego barwach na co dzień „Jodła” występuje.

Przebieg uroczystości uświetniła Miejska Orkiestra Dęta oraz formacje harcerskie.

O godz. 17.00 na 1 minutę zostały włączone syreny alarmowe.

Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 o godz. 17.00, aby podjąć walkę zbrojną przeciwko okupantowi niemieckiemu. Działania zbrojne w Warszawie zorganizowały i prowadziły oddziały Armii Krajowej w ramach planu „Burza”. Powstanie walczyło 63 dni.

Straty po stronie polskiej wyniosły około 10 tysięcy zabitych i 7 tysięcy zaginionych, 25 tysięcy rannych żołnierzy oraz od 120 do 200 tysięcy ofiar spośród ludności cywilnej. Wśród zabitych przeważała młodzież, w tym ogromna większość warszawskiej inteligencji.

Po stronie niemieckiej straty wyniosły 10 tysięcy zabitych, 6 tysięcy zaginionych, 9 tysięcy rannych żołnierzy, 300 zniszczonych czołgów i samochodów pancernych.

Na odsiecz walczącej Warszawie wyruszyły z ziemi świętokrzyskiej pułki piechoty legionów Armii Krajowej: II, IV, XXVII.

dziar
tekst za: ekai.pl