Konferencja o katolickim misjonarzu na państwowym Uniwersytecie w Kumasi

Po raz drugi wybrałem się do Kumasi, tym razem na rozpoczęcie konferencji na temat: „Kumasi miejsce spotkania religii, królewskość i dyplomacja: upamiętnienie 140 lat od wizyty Ks. Augusta Moreau (SMA) to Manhyia” – pisze do nas Ksiądz Arcybiskup Henryk Jagodziński.

Spieszę wyjaśnić, że skrót SMA oznacza: Stowarzyszenie Misji Afrykańskiej, które jest misyjnym zgromadzeniem zakonnym, założonym we Francji 8 grudnia 1856. Z kolei Manhyia, to inaczej siedziba Asantehene, czyli króla ludu Aszanti, największego plemienia w Ghanie. Miejscem konferencji był KNUST: Kwame Nkrumah Uniwersytet Nauki i Technologii w Kumasi. Jest to państwowa uczelnia, która oficjalnie została otworzona w 1952 r. Aby sobie wyobrazić jak wielki jest to uniwersytet powiem tylko że studiuje na nim 85000 studentów, z kraju i z zagranicy. Ogromne wrażenie robi jego kampus, który utworzony jest przez ośmiomilowy kwadrat (1 mila to 1,6 km). Jest to praktycznie miasto, w mieście. Na skrzyżowaniach są światła do regulowania ruchu. Kampus, posiada własny system komunikacji, ponieważ odległości są tam jednakspore. Pośród zieleni, jak w ogromnym parku, znalazły swoje miejsca budynki uniwersyteckie, akademiki i inne budowle, które są konieczne do funkcjonowania tego miasta, jak szpitale i świątynie. Każde większe wyznanie ma tutaj swoją świątynię i duszpasterstwo. Imponujące wrażenie robi kościół katolicki Matki Bożej Różańcowej.

Ale wracając do konferencji: została ona zorganizowane przez wspomniane zgromadzenie SMA, we współpracy z Departamentami Studiów nad Religią, Historii i Studiów Politycznych oraz Centrum Kultury i Studiów Afrykańskich KNUST. Odbyła się ona w centrum konferencyjnym Amono-Neizer Uniwersytetu w dniach 18 i 19 stycznia br. Ponieważ inauguracja miała się odbyć o godz. 9.00, dlatego musiałem przyjechać do Kumasi dzień wcześniej. W kampusie uniwersyteckim, a dokładniej przed kościołem Matki Bożej Różańcowej czekał na mnie ks. Anthony Naah, który od 2019 r., pełni funkcję kapelana katolickiej wspólnoty na tym Uniwersytecie. Jak mi powiedział ks. kapelan, wspólnota ta liczy około 6000 wiernych. W tej pracy pomagają mu jeszcze dwaj inni księża. Część studentów mieszka jednak poza kampusem i uczestniczy w życiu parafii zamieszkania. Po przywitaniu, weszliśmy na krótką modlitwę do kościoła. Niedaleko od kościoła znajduje się akademik dla ubogiej młodzieży katolickiej. Ks. Anthony zaproponował abyśmy na chwilę odwiedzili jego mieszkańców. Budynek dość okazały, o dwóch piętrach, wypełniony był już studentami, którzy wracali po przerwie świątecznej. Przywitali nas radośnie, po czym, po krótkiej rozmowie o tym czym zajmuje się dokładnie nuncjusz apostolski, nasze spotkanie, tradycyjnie zakończyłem udzieleniem błogosławieństwa zebranym. Przed pożegnaniem, ks. Antoni poprosił mnie o odprawienie Mszy św. w kościele akademickim dnia następnego, o godzinie 6:30. Byłem zaskoczony, że mimo tak wczesnej pory, przyszło około 150 wiernych, z czego większość to byli studenci. Po Mszy św. chwilę porozmawialiśmy jeszcze i na koniec zrobiliśmy pamiątkową fotografię.

Aula, w której odbywała się konferencja, miała formę amfiteatru, z bardzo dobrym wyposażeniem audiowizualnym. Większość uczestników stanowili księża i siostry zakonne z różnych zgromadzeń. Byli także przedstawiciele władz uniwersytetu oraz profesorowie i studenci świeccy. Obecny był także J.E. abp Gabriel J. Anokye, arcybiskup Kumasi oraz J.E. abp Peter K. Sarpong, emerytowany abp Kumasi. Po zwyczajowych przemówieniach na rozpoczęcie konferencji, głos zabrał ks. Paul Saa-Dade Ennin, SMA, przełożony prowincjalny SMA. W swoim wystąpieniu przedstawił krótką historię swojego zgromadzenia, które obecnie liczy 880 członków pracujących w 30 krajach świata. W 1880 r., ks. Auguste Moreau i ks. Eugene Murat, przybyli do Elminy w Ghanie, wtedy jeszcze Złote Wybrzeże, i rozpoczęli ewangelizację kraju. Niestety, ks. Murat zmarł po trzech miesiącach. Ks. Moreau ewangelizował Ghanę jeszcze przez następne sześć lat, po czym zmarł z wyczerpania i chorób w wieku 39 lat. W XIX w., rzadko który misjonarz dożywał 40 roku życia. Dzięki ich bohaterskiej ofierze Ewangelia rozszerzyła się na cały kontynent. Ks. Moreau, po dwóch latach swojego pobytu w Ghanie, w 1882 r., na piechotę przybył do króla ludu Aszanti w Kumasi. Ks. Moreau powiedział: „Kocham Aszanti z całego mojego misjonarskiego serca i moim największym pragnieniem jest poświęcić moje życie dla nich”. Po nim, przybyli następni i z ewangelicznym entuzjazmem kontynuowali ich dzieło. Jeden z misjonarzy tego okresu napisał: „Pierwsi misjonarze wysłani do Afryki nie będą w stanie zakończyć ich celów, ale dzięki ich ofierze przyjdzie obite żniwo”. Trzeba przyznać, że rzeczywiście się tak stało, czego dowodem jest też sama konferencja.

Po ks. prowincjale przyszła kolej na mój wykład na temat „Znaczenie dyplomacji w misji Kościoła”. Przedstawiając w skrócie czym jest dyplomacja w ogóle, ukazałem jej rolę jako instrumentu, którym posługuje się Stolica Apostolska w wykonywaniu przez Ojca Świętego jego „urzędu Piotrowego”. Chcąc określić, czym jest dyplomacja, można powiedzieć ogólnie, że jest to narzędzie, którym posługują się poszczególne państwa w celu osiągnięcia swoich celów i zrealizowania swoich interesów, w kontekście stosunków międzynarodowych. Dysponuje ona własnymi organami odpowiedzialności, z własnymi zasadami, które częściowo są określone przez zwyczaje a częściowo są zdefiniowane przez porozumienia dotyczące prawa dyplomatycznego oraz przez normy wewnętrzne. Wspomniane zasady stanowią bazę do prowadzenia działalności dyplomatycznej. Do tych reguł stosuje się również Stolica Apostolska, która zresztą aktywnie uczestniczyła w ich tworzeniu. Stolica Apostolska również przyjęła i używa tego narzędzia, jakim jest dyplomacja, i czyni to nie tylko dla osiągnięcia własnych celów, które jednak różnią się od celów, jakie sobie stawiają państwa, ale według własnej, szczególnej natury nadaje temu narzędziu inny sens i istotę. Mówiąc o dyplomacji, niejako automatycznie ma się na myśli działalność, które stanowi wyłączną domenę określonego państwa w relacji z innymi państwami. Dlatego też wielu mówiąc o dyplomacji papieskiej, często nazywając ją zamiennie watykańską, uważa ją błędnie za przejaw działalności Państwa-Miasta Watykan. Dyplomacja papieska jest wyrazem działalności własnej Stolicy Apostolskiej, będącą najwyższą władzą w Kościele katolickim. A celem działalności Kościoła, a co za tym idzie i papieskiej dyplomacji jest realizacja najwyższego prawa w Kościele jakim jest zabawienie dusz, o czym mówi kan. 1752, obecnego Kodeksu Prawa Kanonicznego.

Po moim wystąpieniu przyszła także J.M. prof. Rita Akosua Dickson, pełniąca funkcję wicekanclerza Uniwersytetu. W warunkach KNUST wicekanclerz to praktycznie funkcja rektora. Tytuł kanclerza tego uniwersytetu nosi JKW Otumfuo Osei Tutu II, król Aszanti, ale w jego przypadku jest to funkcja honorowa. Po przywitaniu zebranych, pani wicekanclerz przeprosiła za spóźnienie, które wynikło z nieprzewidzianych obowiązków. Następnie podziękowała za wybranie jej Uniwersytetu jako miejsca tejże konferencji. Wyraziła swoja wielką radość z obecności tak wielkiej liczby osób duchownych na sali, którzy wierzą w Boga i do niego się modlą. Poprosiła także o to, aby księża i siostry zakonne, kiedy się modlą pamiętali o Uniwersytecie i jego studentach. KNUST jest bardzo ważny nie tylko dla Ghany, ale i dla całego kontynenty. Na zakończenie podziękowała przedstawicielowi Ojca Świętego, czyli mnie, za przybycie na tę konferencję i zapewniła, że drzwi Uniwersytetu stoją dla mnie zawsze otworem.

Następnie J.E. abp Sarpong wygłosił swój wykłada inaugurujący na temat: „Kultura i rozwój w kontekście 140 lat obecności SMA w Kumasi”. Tutaj trzeba dodać, że abp Sarpong za parę dni będzie obchodził swoje 90 urodziny. Pomimo swojego zaawansowanego wieku jest ciągle aktywny na polu duszpasterskim i naukowym.

Na konferencji nie byłem jedynym uczestnikiem z Polski. Była także siostra Angelina ze Zgromadzenia Najświętszej Rodziny z Nazaretu, która od kilku lat pracuje w Ghanie. Także język polski było słyszeć również na Uniwersytecie w Kumasi.

Po podsumowaniu i modlitwie, zakończyło się uroczyste otwarcie konferencji i jej oficjalna część, a po obiedzie miały rozpocząć się obrady. Przed odjazdem jeszcze razem z J.E. arcybiskupem Anokye odwiedziliśmy Departament Studiów nad Religią i Ludzkim Rozwojem, gdzie pracuje także czterech księży katolickich. Na zakończenie udaliśmy się także do J.M. prof. Dickoson, wicekanclerza KNUST, aby się pożegnać. W gabinecie pani wicekanclerz, był także Andrews Kwasi Boateng, Registrar (Sekretarz Uniwersytetu). Po wymianie wzajemnych kurtuazji, na koniec, pani wicerektor poprosiła o błogosławieństwo, które jej i panu Registrar udzieliłem. Jako ciekawostkę podam, że pani wicekanclerz nie jest katoliczką.

Także, jak widać, w Ghanie, w przeciwieństwie do wielu krajów Europejskich nie ma żadnych problemów we współpracy między świeckimi uniwersytetami a katolickimi instytucjami. Tam rzeczywiście uniwersytet jest platformą swobodnej wymiany myśli w poszukiwaniu prawdy, bez antyreligijnych uprzedzeń.

† Henryk M. Jagodziński
Nuncjusz Apostolski w Ghanie

21 stycznia 2023 r.