Na kampusie Uniwersytetu w Pretorii

W niedzielę, 20 października 2024 r. sprawowałem Mszę św. w kaplicy uniwersyteckiej Uniwersytetu w Pretorii dla katolickich studentów i profesorów tej uczelni. Intencją tej celebracji była modlitwa o pomyślne zdanie egzaminów – pisze do nas Ksiądz Arcybiskup Henryk Jagodziński.

Zaprosił mnie ks. Manuel Graca, z pochodzenia Portugalczyka, który jest kapelanem Uniwersytetu w Pretorii i Stowarzyszenia Katolickich Studentów Szkół Wyższych (Association of the Catholic Tertiary Students – ACTS). Jak powszechnie wiadomo, instytucja uniwersytetu wywodzi się z chrześcijańskiej Europy średniowiecznej i rozprzestrzeniła się po całym świecie w formie wypracowanej jeszcze w średniowieczu. Co prawda, w różnych częściach świata istniały wcześniej szkoły wyższe, jednak nie były to uniwersytety w ścisłym sensie. Nie tylko nie nosiły tej nazwy, ale także znacznie różniły się pod względem organizacji i funkcjonowania.

Pierwszy uniwersytet w ścisłym tego słowa znaczeniu powstał w Bolonii pod koniec XI wieku. Podobnie jak inne najstarsze uniwersytety (Paryż, Oksford, Padwa, Rzym, Kraków itd.), był ściśle związany z Kościołem i cieszył się przywilejami nadawanymi bezpośrednio przez papieży, a rzadziej przez władców.

Często pierwsze siedziby uniwersytetów, czyli korporacji studentów i profesorów, mieściły się przy klasztorach lub szkołach katedralnych. Uniwersytet jest tworem średniowiecza, wyrosłym z jego wizji człowieka, natury i Boga. Jest to zjawisko wyjątkowe i oryginalne w historii cywilizacji, podobnie jak chorał gregoriański czy muzyka polifoniczna. Większość wielkich cywilizacji posiadała swoje odpowiedniki liturgii, katedr oraz świętych ksiąg, a także rozwiniętą kreatywność artystyczną, intelektualną i duchową. Jednak tylko europejska cywilizacja średniowieczna stworzyła uniwersytety – od Bolonii po Kraków, od Paryża po Toledo, od Oksfordu po Uppsalę. Do 1600 roku istniało na świecie ponad sto uniwersytetów, wszystkie zlokalizowane w Europie i w Ameryce Południowej, gdzie założyli je hiszpańscy konkwistadorzy. Nie jest to przypadek. Uniwersytet jest owocem średniowiecznego dążenia do zrozumienia wiary i świata za pomocą rozumu oraz przekonania o istnieniu obiektywnej prawdy. W bulli z 1388 roku, w której papież Urban VI wyrażał zgodę na założenie uniwersytetu w Kolonii, napisano, że głównym celem nowej instytucji będzie szerzenie wiedzy, by rozpraszać chmury ignorancji, działanie w „świetle prawdy”, a także służenie społeczności i jednostkom, zwiększając dobrobyt ludzki.

Na średniowiecznych uniwersytetach panowała znaczna wolność wypowiedzi i dyskusji, rozwijano ducha krytycznego myślenia, a dostęp do edukacji był ułatwiony także dla przedstawicieli najniższych warstw społecznych. Sporne kwestie rozstrzygano w drodze dyskusji i siły argumentów, a nie – jak to się dzieje w wielu krajach współczesnych – za pomocą argumentu siły. Niestety, na wielu dzisiejszych uniwersytetach brakuje już miejsca na wolność słowa, którą zastąpiła tzw. „kultura anulowania” (cancelculture). Poglądy niezgodne z poprawnością polityczną nie są dopuszczane do publicznego dyskursu i są z niego wymazywane. Przykładem takiej „nowej kultury” było odwołanie wizyty papieża Benedykta XVI na rzymskim Uniwersytecie „La Sapienza” na skutek protestów grupy profesorów i studentów, mimo że uczelnia ta została założona przez jego poprzednika, papieża Bonifacego VIII. Z papieżem nie podjęto dyskusji – po prostu nie dopuszczono go do głosu. Wbrew pozorom, średniowieczne uniwersytety były bardziej tolerancyjne niż niejedna współczesna uczelnia.

Uniwersytet w Pretorii powstał w 1908 roku jako filia Transwalskiego Kolegium Uniwersyteckiego. W pełni rozwiniętym uniwersytetem stał się w 1930 roku, a potoczna nazwa „Tuks” lub „Tukkies” pochodzi od akronimu TUC, oznaczającego Transvaal University College. Obecnie Uniwersytet w Pretorii posiada ponad 790 budynków na sześciu kampusach, obejmujących łącznie 1100 hektarów ziemi. W ciągu 106 lat istnienia uczelnia wykształciła ponad 230 000 absolwentów. Uniwersytet szczyci się kształceniem wszechstronnych, kreatywnych absolwentów – odpowiedzialnych obywateli i przyszłych liderów. Duży nacisk kładzie się na życie studenckie, rozwój sportu, sztuki, kultury, muzyki oraz na życie duchowe. Na terenie uniwersytetu działają duszpasterstwa różnych wyznań, mające swoją siedzibę w kompleksie zakupionym w 1980 r. od Kościoła katolickiego, znanym jako Tukkiewerf. Kompleks ten składa się z trzech budynków – kaplicy i klasztoru zbudowanych w 1925 roku oraz sali klasztornej, której budowę ukończono w 1946 roku. W 1984 r. kompleks zmodernizowano i przekazano Samorządowi Studenckiemu. Przed zakupem kaplica funkcjonowała jako kościół pod wezwaniem św. Alfonsa Marii Liguori. Piękne witraże w kaplicy zaprojektował Léo Theron, a pamiątkowa tablica przy wejściu do sali klasztornej upamiętnia żołnierzy katolickich, którzy zginęli podczas II wojny światowej.

Po południu zaczęło padać, co nieco wpłynęło na frekwencję podczas Mszy św., ale ławki świątyni i tak były zapełnione. W homilii powiedziałem między innymi: „Drodzy bracia i siostry w Chrystusie Panu, drodzy wykładowcy i studenci, szczególnie członkowie wspólnoty ACTS oraz wy, którzy przygotowujecie się do egzaminów. Pozdrawiam również ks. Emmanuela i dziękuję mu za zaproszenie i możliwość bycia dziś z wami. Znajdujemy się w momencie wyzwania i szansy – podobnie jak w czasie przygotowań do egzaminów. Wszyscy odczuwacie presję oczekiwań: swoich, waszych profesorów, rodzin i rówieśników. W tym szczególnym czasie przekazuję wam pozdrowienia i błogosławieństwo Papieża Franciszka. Dla trojga z was ta niedziela jest szczególna, ponieważ po raz pierwszy przyjmiecie Jezusa w Eucharystii. Cała nasza wspólnota modli się za was w sposób szczególny. W adhortacji apostolskiej „Christus Vivit (2019)”, skierowanej szczególnie do młodych, Papież Franciszek pisze o wartości młodzieńczej energii i entuzjazmu w budowaniu lepszej przyszłości: „Młodzi są powołani do wielkich marzeń, szerokich horyzontów i podejmowania wyzwań (CV 15)”. Egzaminy są częścią większych wyzwań życiowych, a Papież zachęca, by patrzeć poza obecny stres.
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam, że prawdziwa wielkość polega na służbie, a nie na władzy czy osiągnięciach. Przygotowując się do egzaminów, pamiętajcie, że wasza edukacja jest darem, który może służyć innym”.

Podczas Mszy św. trójka studentek po raz pierwszy przystąpiła do Komunii św. Uroczystą oprawę muzyczną zapewnili studenci, którzy z wielką pasją wykonywali pieśni liturgiczne. Po Mszy odbył się mały poczęstunek i rozmowy. Ks. Emmanuel przedstawił mi m.in. studenta, który przyjął chrzest dwa miesiące temu, oraz parę, która w grudniu zawrze związek małżeński. Poznałem też kilku profesorów, którzy uczestniczyli w liturgii. Widok młodych ludzi pełnych wiary i energii był naprawdę budujący. Jak mówił Jezus: „Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym , który narodził się z Ducha” (J 3,8).

✠ Henryk M. Jagodziński
NUNCJUSZ APOSTOLSKI W RPA, LESOTHO, NAMIBII, ESWATINI i BOTSWANIE

Pretoria, dnia 21 października 2024 r.