Nocna Droga Krzyżowa - celem był Święty Krzyż

Z piątku na sobotę pątnicy wzięli udział w Jubileuszowej Nocnej Drodze Krzyżowej na Święty Krzyż. Wyruszyli po  Mszy św. w kościele NMP Matki Kościoła. Eucharystii w świątyni na kieleckiej Dąbrowie przewodniczył Biskup Kielecki Jan Piotrowski. 

W homilii Pasterz naszej diecezji podkreślił wyjątkowość tegorocznego wydarzenia, przypadającego w Roku Jubileuszowym 2025 i zwrócił uwagę na nadzieję, jako Boży dar, który karmi się miłością Chrystusa.  

– Wielki Post w swojej naturze jest czasem nadziei, bo jest to czas powrotu do Boga i odnowy naszej przyjaźni z nim i bliźnimi według słów, jakie wybrzmiały Środę Popielcową: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Publiczne świadectwo wiary, jakim jest Droga Krzyżowa i towarzyszące jej rozważania, mają być duchową busolą, która poprowadzi pątników do źródła łaski, jakim jest krzyż Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Odkupiciela– mówił bp Piotrowski.

W tym roku Nocna Droga Krzyżowa obchodzi swój jubileusz. Pątnicy ruszyli na szlak już po raz dziesiąty, tym razem pod hasłem „W obliczu Nadziei”.

– Z jednej strony to wyzwania fizyczne, bo idziemy w nocy, w błocie i przy niskiej temperaturze i psychiczne, bo cały czas mamy świadomość, że przed nami dziesiątki kilometrów. Pojawiają się pytania o to, czy wytrwamy i dojdziemy na Święty Krzyż. Z drugiej strony, to czas na przeżycia duchowe, pełne refleksji i zastanowienia. Chodzi o to, aby jak najlepiej przygotować się do Wielkiego Postu i Wielkanocy oraz pogłębić naszą wiarę – mówiła Rozalia Wrońska z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Uczestnicy musieli pokonać 38-kilometrową trasę z czternastoma stacjami i rozważaniami przygotowanymi przez ks. dr. Bartosza Michtę.

Dla Patryka była to już kolejna Nocna Droga Krzyżowa. – To jest taką, można powiedzieć już moją tradycją. Co roku staram się być. Zawsze jest to dla mnie takie mocne przeżycie duchowe. Mam dużo czasu, żeby się zastanowić, żeby pomyśleć, żeby się pomodlić . Mogę spokojnie zebrać przeróżne intencje i zanieść je na Święty Krzyż – podkreślił.

– To jest takie piękne wydarzenie, gdzie możemy się zebrać, wśród wielu młodych osób i lepiej zagłębić się w tajemnicę śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa – dodały Karina i Grażyna.

Pątnicy dotarli na Święty Krzyż w sobotę godzinach porannych.

tekst za: emkielce.pl

>> Homilia Biskupa Kieleckiego, Rozważania ks. Bartosza Michty i galeria zdjęć