Centrum Integracji Cudzoziemców w Kielcach otwarte

Biskup Kielecki Jan Piotrowski poświęcił Centrum Integracji Cudzoziemców, które mieści się przy ul. Urzędniczej w Kielcach. Uroczyście otwarty ośrodek to inicjatywa Stowarzyszenia Nadzieja Rodzinie.

Projekt ruszył już w lutym. Wówczas rozpoczął się gruntowny remont obiektu. Odnowiono kaplicę, świetlicę czy warsztat krawiecki. Na korytarzach zaplanowano kawiarenkę. Centrum działa pełną parą od kwietnia.

– Pracujemy na wielu płaszczyznach. W naszym punkcie informacyjnym przyjmujemy osoby – głównie z Ukrainy – przebywające na terenie Polski. Są one później kierowane do urzędów, gdzie uzyskują odpowiednie dokumenty. Udzielamy od razu pomocy prawnej przez wykwalifikowanych specjalistów oraz pomoc psychologiczną. Mamy również dwoje logopedów. Pomagamy odnaleźć się dzieciom i dorosłym w obcym dla nich kraju – tłumaczył ks. Andrzej Drapała, prezes Stowarzyszenia Nadzieja Rodzinie.

W placówce prowadzone są również lekcje języka polskiego, a na ulicy Kołłątaja powstał punkt przedszkolny. Uruchomiono także warsztat krawiecki. Przez centrum przewinęły się do tej pory 252 osoby.

Ośrodek wspiera też cudzoziemców w znalezieniu pracy. W stowarzyszeniu staż podjął m.in. Jordańczyk. Z kolei Lidia Andriejczuk, która po wybuchu wojny trafiła do Polski, jest psychologiem i sama pomaga swoim rodakom.

– Mamy bardzo dużo pracy. Przychodzą matki z dziećmi i nastolatkami. Potrzebują wsparcia, bo nie dają sobie rady i nie mogą odnaleźć swojego miejsca. Dotknęła ich wojna, dlatego staramy się udzielać pomocy. Przeżywają również rozłąkę z najbliższymi, którzy zostali po tamtej stronie granicy – podkreślał nasza rozmówczyni.

Nowo otwarty ośrodek poświęcił biskup Jan Piotrowski. – Poświęcenia nie zmieniają natury rzeczy. Chodzi o stworzenie klimatu. W naszym świecie jest wiele ludzkiej podłości – niezgody, wojen, terroryzmu i emigracji. Sam doświadczyłęm tego na przedmieściach Limy, gdzie jednego dnia przyszło kilka tysięcy osób. Tworzyły się ogromne slumsy. Kielce mają tę szansę, że mogą odpowiedź na potrzeby cudzoziemców, którzy dotarli z Ukrainy. W zeszłym tygodniu tam byłem i słyszałem alarmy bombowe. To centrum jest miejscem wzajemnego poznania – mówił Pasterz naszej diecezji.

Pieniądze na Centrum Integracji Cudzoziemców pochodzą w znacznej mierze z Unii Europejskiej. – To niespełna trzy miliony złotych. Inwestycja dostosowała obiekt do potrzeb osób potrzebujących pomocy. Mam nadzieję, że będzie tętnił życiem – dodała Renata Janik.

W otwarciu wzięła udziął także Agata Wojda, prezydent Kielc. – Tu pomocna dłoń jest wyciągana do osób, którzy najbardziej tego potrzebują. Chciałam serdecznie wam podziękować za waszą działalność – podkreślała.

Centrum powstało w miejscu Domu Polsko-Ukraińskiego działającego od 2022 roku.

tekst za: emkielce.pl

>> Galeria zdjęć