Brzeziny: Wprowadzenie relikwii bł. Achillesa Puchały i Hermana Stępnia

„Przez krew męczeńską świętych kapłanów, prosimy Panie, wysłuchaj nas” wybrzmiał śpiew Scholi parafialnej w Brzezinach w trakcie niedzielnej modlitwy wiernych 3 listopada 2024 r.

Okazją była uroczystość wprowadzenia relikwii bł. Achillesa Puchały i Hermana Stępnia. Dokonał tego ks. prałat Józef Bar pochodzący z Kosiny (archidiecezja przemyska), rodzinnej parafii bł. Achillesa.

Pozłacany relikwiarz nowych patronów ufundowała rodzina z Brzezin. Każdy uczestnik uroczystości otrzymał obrazek z wizerunkiem błogosławionych, a dla chętnych przygotowano relikwie trzeciego stopnia.

Ks. Józef Bar na początku homilii, zwracając się do wiernych, zauważył, że „to nie przypadek, że jesteście Parafią Wszystkich Świętych, bo tylu macie przyjaciół Boga, którzy są waszymi przyjaciółmi. To święci, błogosławieni, męczennicy (...). Świętych warto przyzywać, świętych warto wspominać, o świętych warto mówić, w świętych warto się wpatrywać, bo oni tak bardzo na serio, tak na poważnie wzięli słowa Pana Jezusa, które On dzisiaj ponownie do nas wypowiedział: <<Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swym umysłem i całą mocą, a bliźniego swego jak siebie samego>>.”

Przybliżył później męczeńskie losy Bł. Achillesa i Hermana umieszczając je w kontekście innych świętych i błogosławionych. Całość domknął pięknym świadectwem Olimpii Bryś (o. Achilles przygotowywał ją do I Komunii Świętej), które miał okazję spisać przed beatyfikacją męczenników: „Bywało, że chciałam przystąpić do spowiedzi, ale u nas nie było kapłanów. Kościół był zamknięty i zamieniony na spichlerz zbożowy. Przychodziłam wówczas na grób o. Achillesa i o. Hermana i głośno wyznawałem swoje grzechy dzieciństwa. Byłam wtedy przekonana i tak myślę do dzisiaj, że Pan Bóg przebaczył mi, gdy spowiadałam się na grobie męczenników”. Ks. Józef podsumował to tak: „Ja też jestem mocno przekonany, że wypowiadane dziś, wyszeptane, a może tylko pomyślane słowa modlitwy, nie na grobie męczenników, ale wobec ich relikwii, przez ich wstawiennictwo, Bóg usłyszy i wysłucha. Niech się tak stanie. Amen”.

Błogosławieni Achilles i Herman pracowali w parafii św. Jerzego w Pierszajach (obecna Białoruś). 19 lipca 1943 r. zostali bestialsko zamordowani przez Niemców. Mimo iż mieli szansę ucieczki, zostali, bo uważali, że tam gdzie są owce musi być także pasterz. Parafianie ze czcią pochowali ich szczątki i zaczęli czcić jako męczenników.

Niech ofiara ich życia dodaje nam odwagi i siły do mężnego wyznawania wiary i wierności wobec Krzyża Chrystusowego.