W Proszowicach zakończył się Rok Ojca Rafała

Ksiądz Biskup Andrzej Kaleta przewodniczył zakończeniu Roku Ojca Rafała – bernardyna pochodzącego z Proszowic, a uroczystości połączone były z Mszą św. za Ojczyznę z okazji Święta Niepodległości.

Uroczystość, z udziałem licznie zebranych wiernych i władz samorządowych, wpisała się w tzw. „Rafałki”, które po raz drugi odbyły się w parafii Wniebowzięcia NMP w Proszowicach. Przez trzy dni Słowo Boże głosił  o. Andrzej Szczypta OFM – spowiednik i kaznodzieja z Warty, gdzie spoczywa sługa Boży o. Rafał.

Bp Kaleta swoją homilię poświęcił postaci o. Rafała, rocznicy odzyskania niepodległości i m.in. błogosławieństwom, które choć „tak paradoksalne, zmuszają nas do stanięcia twarzą w twarz z doświadczeniami, przed którymi uciekamy”. Dobrą ilustracją jest wdowa z dzisiejszej Ewangelii, która podzieliła się swoim niedostatkiem, wrzuciła do skarbony wszystko, co miała. – Bóg był jej nadzieją, Bóg był jej mocą – powiedział biskup. „Jednym z ubogich w duchu” nazwał ojca Rafała, poznawanego bliżej przez parafian w ciągu ostatniego roku.

– Mądrość była mu przewodniczką. Tu uczył się w miejscowej szkole parafialnej, a później w szkole katedralnej przy kościele Mariackim w Krakowie oraz studiował na Akademii Krakowskiej. Ten czas odegrał  ważną rolę w kształtowaniu się jego osobowości, co w przyszłości uczyniło go jednym z bardziej światłych  umysłów epoki – przypomniał bp Kaleta. Zauważył liczne pełnione przez o. Rafała – znakomitego mówcę i prawnika funkcje, m.in. bycie spowiednikiem i doradcą królewskim, pozycję gwardiana, prowincjała, wreszcie wikariusza Wikarii Polskiej Bernardynów.

– Był swoistą pochodnią, która rozświetlała mroki niewiedzy i pozwoliła rozpalić światło Bożej miłości w sercach wielu ludzi (…). W przededniu kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości jawi się jako przykład człowieka, który dążąc do osobistej świętości, służąc Bogu i Kościołowi, najlepiej służył Ojczyźnie – podkreślał bp Kaleta.

Zachęcił do wdzięczności tym Polakom, którzy przyczynili się do „odrodzenia wolnej Polski”, m.in. Ignacemu Paderewskiemu, Józefowi Piłsudskiemu, Romanowi Dmowskiemu, Wincentemu Witosowi, Wojciechowi Korfantemu, Ignacemu Daszyńskiemu. Zwrócił uwagę na zasługi Kościoła na tym polu, na więzione i zsyłane na wygnanie duchowieństwo, na jego wkład w kulturę i naukę polską, na postaci świętych i błogosławionych pracujących na rzecz „odrodzenia polskiej duszy”.

Zauważył, że nasze poczucie tożsamości zawdzięczamy takim ludziom, jak o. Rafał i zachęcał do modlitwy o jego beatyfikację.

Aktualnie dobiegający końca Rok Ojca Rafała (właśc. Stanisław Budek; ur. 1453 r. w Proszowicach, zm. 26 stycznia 1534 r. w Warcie) został ogłoszony w 570. rocznicę jego urodzin i 490. rocznicę jego śmierci – wybitnej postaci z przełomu XV i XVI wieku, zakonnika urodzonego w Proszowicach.

Jak zapowiedział podczas Eucharystii ks. proboszcz Jan Zwierzchowski, jednym z owoców Roku Ojca Rafała jest to, że zostały poczynione kroki, by szpitalowi w Proszowicach zostało nadane imię o. Rafała z Proszowic.– Mam także dwa świadectwa uzdrowienia, które dokonały się w ostatnim czasie – dodaje ks. Zwierzchowski. Ponadto, w każdy 26 dzień miesiąca, na modlitwie różańcowej gromadzą się mężczyźni i młodzieńcy.

>> Więcej o Ojcu Rafale z Proszowic