Apostolstwo Chorych – zaproszenie do wspólnoty

Wiele osób doświadcza osamotnienia. Często osamotnienie dotyka starszych, coraz częściej także osoby w młodym wieku. Wydaje się, że jest ono jedną z największych plag obecnych czasów. Pogłębia się zwłaszcza w doświadczeniu choroby, gdy człowiek dowiaduje się o niepomyślnej diagnozie lekarskiej.

Próbujemy wówczas reagować, szukać pomocy u lekarzy. Jednak pytanie: „dlaczego to mnie spotkało” pozostaje? Kierujemy je do ludzi, niektórzy pytają o to Boga. To pytanie stawiane Bogu ma swoją długą historię. Jeżeli Bóg jest Miłością, to dlaczego dopuszcza do cierpienia? – pytano przez wieki.

Nie jest ucieczką od tematu, gdy na ten problem odpowiemy, że cierpienie jest tajemnicą. Zdecydowanie za często próbujemy je w jakikolwiek sposób tłumaczyć. W obliczu wielkiego cierpienia człowieka należy zamilknąć.I być z drugim. Niemniej rąbka tajemnicy w zrozumieniu sensu cierpienia uchyla nam Boże Słowo. Bo to ostatecznie w Osobie Jezusa Chrystusa, w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu odnajdujemy ten sens. On – w swojej miłości do każdego z nas – wziął na siebie wszystkie nasze cierpienia i grzechy. Również dotykające nas cierpienie nie sposób zrozumieć bez Pana Jezusa, bez Jego niekończonej miłości do każdego z nas. I jedynie w doświadczeniu miłości możemy próbować zrozumieć sens cierpienia.

Wspólnota – historia

Od prawie stu lat wspólnota Apostolstwa Chorych służy osobom cierpiącym. Jest ona stowarzyszeniem kościelnym zatwierdzonym dla całego Kościoła, również dla Kościoła w Polsce. W 2025 r. – kiedy wraz z całym Kościołem – będziemy świętować Rok Święty, Apostolstwo Chorych będzie przeżywało 100-lecie swojego istnienia. Powstało ono w Holandii, w diecezji Haarlem, dzięki gorliwości pewnego kapłana – proboszcza parafii w Bloemendaal, ks. Jakuba Willenborga. Wówczas Kościół w Holandii był bardzo prężną wspólnotą w skali całej Europy. Wielu kapłanów holenderskich wyjeżdżało na misje.

Proboszcz Bloemendaal zaczął organizować dla osób chorych, w swojej parafii, tzw. tridua eucharystyczne. Zdrowi parafianie pomogli w przywiezieniu do kościoła chorych. Ks. Willenborg mówił im, że są bardzo ważni i potrzebni w jego wspólnocie, więcej, że stają się apostołami wobec, tych, którzy opuszczają nabożeństwa. Tłumaczył imponadto, że w parafii można przeżyć również to samo, co ma miejsce w światowej stolicy chorych – w Lourdes. I nie trzeba tak daleko pielgrzymować. W taki sposób zawiązała się wspólnota parafialna chorych oraz tych, którzy im pomagali. Z czasem rozrosła się ona na inne parafie, diecezje i kraje. Dotarła także, 5 lat później, do Polski – dokładnie do Lwowa. Na duchowość Apostolstwa Chorych otworzył się wybitny lwowski kapłan – Michał Rękas, który przeszczepił ideę Apostolstwa Chorych na teren Polski. Po wojnie, gdy Lwów znalazł się poza granicami Polski, ks. Michała Rękas i wspólnotę Apostolstwa Chorych, przejęła pod swoje skrzydła Diecezja Katowicka i do dzisiaj ma ona swoją siedzibę w Katowicach.

Powróćmy na chwilę jeszcze do Bloemendaal i do początków Apostolstwa Chorych. Pierwsze triduum eucharystyczne miało miejsce w dniach 7-9 czerwca 1925 r. i uczestniczyło w nim 120 chorych. Po kolejnych ponawianych spotkaniach z chorymi w tym samym roku w kościele, przyszedł czas zimowy. Z tej racji osób w kościele zaczęło ubywać. Zrodził się wówczas projekt comie-sięcznego listu do chorych w celu ich duchowego umocnienia.1 listopada ks. Willenborg wysłał pierwszy list do 125 chorych. Ta data, 1 listopada 1925 r.,uznawana jest za dzień powstania wspólnoty. Do dzisiaj, w Polsce, publikowany jest List do chorych – miesięcznik,znany pod nazwą „Apostolstwo Chorych”.

Duchowość wspólnoty

Warunki przynależności do Apostolstwa Chorych zostały sformułowane przez ks. Michała Rękasa w pierwszym numerze Listu do chorych. Ks. Rękas powołał się na zasady przynależności do Apostolstwa zredagowane przez ks. Willenborga. Osoba, która pragnie zostać członkiem Apostolstwa Chorych, powinna spełnić trzy warunki:
a) przyjmować cierpienie zgodnie z wolą Bożą;
b) nieść cierpienie w jedności z Jezusem, który za wszystkich ofiarował się na krzyżu, zmartwychwstał i żyje w Kościele, stale udzielając Ducha Świętego oraz ofiarując się w Eucharystii;
c) ofiarować cierpienie Bogu w intencji przybliżenia królestwa Bożego i zbawienia świata, a także za Kościół, za Ojczyznę oraz w intencjach Ojca Świętego.

Przywołane warunki stanowią istotę Apostolstwa Chorych, jego duchowości. Obowiązują one na czas trwania choroby. Chory, który z własnej woli pragnie spełnić wymienione warunki, może zgłosić się osobiście, listownie lub telefonicznie do Krajowego Sekretariatu Apostolstwa Chorych w Katowicach. Jako dowód przyjęcia otrzyma dyplom i krzyż.

Wiele lat później teologię cierpienia rozwinął św. Jan Paweł II w Liście Apostolskim skierowanym do chorych Salvifici doloris. W liście tym analizował zbawczy sens cierpienia, przywołując słowa św. Pawła, stanowiące główne przesłanie dla Apostolstwa Chorych: „Teraz raduję się, cierpiąc za was, i w moim ciele dopełniam braki cierpień Chrystusa za Jego Ciało, którym jest Kościół” (Kol 1,24). Kościół widział zawsze w Matce Najświętszej, stojącej pod krzyżem Osobę, dzięki której powstał Kościół święty. Zrodził się On z Jej przyjętego, dobrowolnie, cierpienia.

Od samego początku wspólnoty, tak i dzisiaj, Apostolstwu Chorych daleka jest droga cierpiętnictwa, czyli poszukiwania cierpienia. Apostolstwo Chorych zawsze zachęcało do podejmowania zaleceń lekarskich oraz wskazań medycznych mających na celu złagodzenie bólu, powrót do zdrowia, zniwelowanie dyskomfortu związanego z doświadczeniem choroby. Jednak – jak dobrze wiemy – zarówno 100 lat temu, jak i współcześnie, medycyna ma swoje granice. Dzisiejsza medycyna jest o wiele bardziej rozwinięta niż 100 lat temu, bardziej pomaga człowiekowi, a jednak ma swoje granice. Dlatego potrzebna jest człowiekowi, także współcześnie żyjącemu, duchowość, która by pomogła w odkrywaniu sensu trudnego czasu, który przeżywa, w poszukiwaniu odpowiedzi na najgłębsze pytania: „dlaczego cierpienie, dlaczego mnie to spotyka, jak moi bliscy poradzą sobie z moim trudnym doświadczeniem?”.

Z codziennej duszpasterskiej praktyki w Apostolstwie Chorych warto podkreślić, iż z trzech przywołanych wyżej warunków przynależności do Apostolstwa, najważniejszy jest drugi – związany z budowaniem i pogłębianiem relacji z Panem Jezusem, czyli z wiarą. Ta relacja, jak i więź z drugim człowiekiem, dla osoby chorej są często najistotniejsze, uzdrawia z przykrego doświadczenia osamotnienia.

Duszpasterstwo chorych

W jaki sposób Apostolstwo Chorych ma się do duszpasterstwa chorych? Te dwie rzeczywistości są głęboko powiązane. Apostolstwo Chorych często wypływa z duszpasterstwa. Duchowość ofiarowanego cierpienia jest łaską Pana Boga. Do Apostolstwa nie można nikogo „zewnętrznie” zapisać. Niemniejdu-chowość Apostolstwa Chorych wiąże się z towarzyszeniem choremu, w sensie czysto ludzkim i sakramentalnym. Współcześnie, ten pierwszy, przywołany element duszpasterstwa chorych, jest godny podkreślenia. Nie wystarczy bowiem, aby kapelan przeszedł przez sale szpitalne, pytając jedynie o sakramenty święte. Konieczne staje się zatrzymanie się przy chorym, rozmowa z nim, nieraz dłuższa. W duszpasterstwie chorych jednym z najistotniejszych elementów jest czas poświęcony choremu.

Pięknym przykładem towarzyszenia cierpiącemu może być ewangeliczna rozmowa Pana Jezusa ze sfrustrowanymi uczniami idącymi do Emaus. Wydarzenie miało miejsce po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Zanim Pan Jezus objawił się im w znaku Eucharystii, długo z nimi rozmawiał. Wpierw ich wysłuchał, pozwolił im wypowiedzieć ich ból, pouczył ich, i dopiero na samym końcu ukazał się w znaku sakramentalnym. Podobnie w duszpasterstwie chorych potrzeba nieraz bardziej empatycznego podejścia do cierpiącego. Te uwagi nie tylko są skierowane do kapłanów (idących z misją do chorych co miesiąc w ramach odwiedzin duszpasterskich, czy do kapelanów szpitalnych), ale do wszystkich, którzy opiekują się chorymi, starszymi, w pierwszej do rodziny chorego.

Dlatego duszpasterstwo chorych tak bardzo jest potrzebne. Zwraca na nie uwagę Ojciec Święty Franciszek w bulli ogłaszającej Nadzwyczajny Jubileusz Kościoła 2025. Wyraźnie upomina się o osoby chore oraz o ich opiekunów. Widzi w nich ewangelicznych ubogich w duchu, do których w pierwszej kolejności Jezus kieruje swoje słowa. Są oni PIERWSZYMI, do których Jezus kieruje swoje kroki, których słucha i którym na różny sposób pomaga.

Autor bulli zaraz na początku tekstu – po słowach, które skierował do osób doświadczonych dramatem wojny oraz do osób przebywających w więzieniach  – zwraca się do chorych i ich opiekunów: „Niech znaki nadziei – pisze Papież – będą oferowane chorym, znajdującym się w domu, czy w szpitalu. Niech ich cierpienie znajdzie ulgę w bliskości osób, które ich odwiedzają i w czułości, jaką otrzymują. Dzieła miłosierdzia są również dziełami nadziei, które budzą w sercach uczucia wdzięczności. A wdzięczność niech dotrze do wszystkich pracowników służby zdrowia, którzy w nierzadko trudnych warunkach pełnią swoją misję, troskliwie opiekując się chorymi i słabymi.”

Wyżej wspomniałem o początkach duszpasterskich Apostolstwa Chorych. Współcześnie może trudniej organizować truduum eucharystyczne, czyli trzydniowe spotkanie w parafii dla chorych (choć rekolekcje już tak), ale możemy rozwijać inne parafialne duszpasterskie spotkania w parafii, zwłaszcza: comiesięczne odwiedziny, może nieraz połączone z Msza świętą sprawowaną przy łóżku chorego oraz Dni Chorego. Pierwszymi peryferiami, na które Ojciec Święty nas posyła, są miejsca zamieszkania chorych i starszych wiekiem w parafiach oraz sale szpitalne. Z udzielonymi zaś uczynkami miłosierdzia wobec potrzebujących związany jest w Roku Jubileuszowym odpust.

Miesięcznik

Wraz z duszpasterstwem chorych związany jest także miesięcznik „Apostolstwo Chorych”, który nieprzerwanie od samych początków, wydawany jest w Polsce do chorych. Jako krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych serdecznie zapraszam do prenumeraty miesięcznika, w którym publikujemy teksty dotyczące duchowości osób chorych, posługi kapelanów szpitalnych oraz szerokorozumianej profilaktyki prozdrowotnej, m.in. ostatnie numery poświęcone były: chorobom oczu, cukrzycy, funkcjonowania Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, czy chorobom nowotworowym. Treści miesięcznika stają się nieraz przedłużeniem obecności kapelana przy łóżku chorego. Naszą wspólnotę można także po-znać na stronie internetowej: www.apostolstwo.chorych.pl

Jubileusz 100-lecia Apostolstwa Chorych

Spośród kilku inicjatyw, które będą towarzyszyły Apostolstwu Chorych w 2025 r. warto przywołać kapłańskie rekolekcje w Domu Rekolekcyjnym „Nazaret” w Piekarach Śląskich. Odbędą się one w dniach: 3-6 lutego i poprowadzi je ks. dr hab. Antoni Bartoszek, prof. UŚ, wieloletni kapelan Ośrodka dla niepełnosprawnych w Rudzie Śląskiej i autor wielu publikacji nt. cierpienia, niepełnosprawności i Apostolstwa Chorych. W dniu 6 lipca odbędzie się 60. Ogól-nopolska Pielgrzymka Apostolstwa Chorych na Jasną Górę. Zaś w dniach 20-21 listopada w Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego będzie miała miejsce konferencja naukowa „100-lecie Apostolstwa Chorych” z udziałem Księdza Kardynała Willema Eijka, Prymasa Niderlandów, z zawodu lekarza. Zapraszamy na te wydarzenia. W imieniu Księdza Biskupa zapraszamy także na wszystkie wydarzenia związane z duszpasterstwem chorych, które będą organizowane w Diecezji Kieleckiej. Warto także zauważyć, że w Roku Jubileuszowym Kościoła Powszechnego osoby chore, które nie są w stanie dotrzeć do Kościoła Jubileuszowego, również we własnych domach dzięki transmisji telewizyjnej, czy radiowej, będą mogły uzyskać odpust zupełny.

Na koniec chciałbym wspomnieć o misyjnym charakterze Apostolstwa Chorych. W trzecim warunku Apostolstwa czytamy o ofiarowanym cierpieniu za Kościół. Jednym z ważnych elementów tworzących Kościół jest działalność misyjna. W 2025 r. będziemy świętować 95-lecie Misyjnego Apostolstwa Cho-rych. Drugi dzień Zielnych Świąt – Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła jest Misyjnym Dniem Chorych. Zwłaszcza w tym dniu osoby chore proszone są o modlitwę i ofiarę cierpienia za misje. Warto w tym właśnie dniu w parafii zorganizować Dzień Chorego. To właśnie w to święto w Liturgii Słowa czytamy ewangelię o Maryi stojącej pod krzyżem Jezusa.

Pragnę podziękować wszystkim chorym za ich wiarę. Za ich ukrytą duchowość – ukrytą często dla drugiego człowieka, jednak widoczną dla Pana Bo-ga. Wielu świętych odkrywało sens ofiarowanego cierpienia, np. św. Faustyna Kowalska, wspomniana wcześniej – św. Bernadetta Soubirous. Niech święci, nade wszystko Matka Najświętsza – Uzdrowienie Chorych, pomoże Wam w trudnym doświadczeniu choroby. Zapraszam do Apostolstwa Chorych.

ks. Wojciech Bartoszek
KRAJOWY DUSZPASTERZ APOSTOLSTWA CHORYCH