Ubodzy i bezdomni spotkali się na Wigilii w WDK-u

Prawie 500 osób bezdomnych, ubogich i samotnych wzięło udział w Wigilii zorganizowanej przez Caritas Diecezji Kieleckiej w Wojewódzkim Domu Kultury.

Wspólną wieczerzę poprzedziła modlitwa prowadzona przez Biskupa Kieleckiego Jana Piotrowskiego oraz biskupów współpracowników: Mariana Florczyka oraz Andrzeja Kaletę. Nie zabrakło dzielenia się opłatkiem składania świątecznych życzeń.

– Tu nie ma nieważnych ludzi, wszyscy są ważni, bo nosimy w sobie piękny dar Bożego stworzenia – mówił bp Jan Piotrowski.

– Wszystkie sytuacje bezdomności i spotkania z ludźmi, którzy przeżywają trudności natury socjalnej, przypominają tak bardzo Betlejem. Dobrze się dzieje, że w Wojewódzkim Domu Kultury od lat odbywa się ta Wigilia dla około 500 osób, organizowana przez Caritas i inne podmioty wspierające. Nawet nie patrząc z punktu widzenia religijnego, ale społecznego, tym się bardzo humanizujemy, bo jesteśmy z tymi ludźmi o różnej kondycji i z różnymi stanami usposobienia. Tym bardziej ta wzajemna akceptacja, ocieplona życzeniami i połamanym opłatkiem, sprawia, że potrzebujący mogą się poczuć lepiej. Życzę im, aby mieli odrobinę więcej szczęścia w przyszłym roku i w te święta, które są już przed nami – powiedział Pasterz diecezji kieleckiej.

Opłatki podczas spotkania poświęcił bp Marian Florczyk. – Po to Jezus się narodził, byśmy wszyscy byli wzajemnie braćmi i odpowiedzialni za siebie. Niestety takie jest życie, że bywa ono zróżnicowane. Jeden jest chory, drugi zdrowy, ale może zatracił ścieżkę życia, pogubił się. Tak naprawdę każdy z nas przynajmniej raz w życiu potrzebuje czyjejś pomocy. Przynajmniej raz. Dlatego w te święta nasze oczy otwierają się bardziej, a serca uwrażliwiają się jeszcze bardziej nauką Jezusa – mówił biskup.

Wigilijne spotkanie dla osób ubogich i potrzebujących od wielu lat organizuje Caritas Diecezji Kieleckiej, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie przy wsparciu licznych wolontariuszy i organizacji wspierających.

– To spotkanie ma podwójny wymiar – jest potrzebne i bardzo odczuwalne jako wsparcie materialne w postaci obfitego posiłku, który tutaj otrzymują wszyscy zgromadzeni przy wspólnym stole. Dodatkowo na odchodne otrzymują paczki do domu. Ten wymiar materialny ma na pewno duże znaczenie, ale jestem wewnętrznie przekonany, że nie mniejsze, a może i większe znaczenie dla tych ludzi ma poczucie wspólnoty. Jeżeli bardzo często czują się wyizolowani, na marginesie życia, że nikt o nich nie myśli i że w życiu układa im się najgorzej, to w tym momencie doświadczają czegoś ważnego. Po pierwsze, nie są sami – ludzi w podobnej sytuacji bywa więcej. Po drugie, przynajmniej od czasu do czasu, na miarę możliwości, staramy się ich zgromadzić, zaopiekować, dać to, co niezbędne, aby okres świąt mogli przeżywać w radości, w takiej społecznej, braterskiej atmosferze – mówi ks. dr Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej.

W Wigilii w Wojewódzkim Domu Kultury wzięła udział między innymi pani Agnieszka, która podkreśla, że atmosfera tego wydarzenia jest wyjątkowa.

– Spotykam tutaj bardzo wielu znajomych. Przychodzę tu już od 10 lat. Spędzam miło czas, łamiąc się opłatkiem, śpiewając kolędy, a potem przenoszę tę atmosferę do swojego domu. Panuje tu bardzo miła atmosfera. To nieważne, czy to jest bezdomny, czy ktoś inny. Z każdym trzeba po prostu podzielić się opłatkiem – twierdzi.

Życzenia osobom zgromadzonym na Wigilii w Wojewódzkim Domu Kultury złożyli również senator Krzysztof Słoń, zastępca prezydenta Kielc Bartłomiej Zapała oraz Arkadiusz Ślipikowski, zastępca dyrektora Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej.

tekst za: emkielce.pl

>> Galeria zdjęć