Nuncjusz Apostolski w Miechowie

Do wstępowania w szeregi Zakonu Grobu Bożego zachęcił polskich katolików nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore.

Przewodniczył on w bazylice Grobu Bożego w Miechowie Mszy św. z okazji 850. rocznicy sprowadzenia do Polski i Miechowa Zakonu Stróżów Grobu Bożego w Jerozolimie.

Eucharystię w koncelebrowali: biskup kielecki Kazimierz Ryczan, opat jędrzejowskich cystersów o. Edward Stradomski oraz ks. infułat Józef Wójcik z Suchedniowa.

W homilii nuncjusz apostolski przypomniał 850-letnie dziedzictwo bożogrobców w Polsce i Miechowie, wskazał także na współczesne zobowiązania, wynikające z faktu przynależności do zakonu.

Nuncjusz zaznaczył, że parafia Grobu Bożego w Miechowie i Zakon Rycerski Grobu Bożego w Polsce są spadkobiercami wielkiego dziedzictwa po Zakonie Bożogrobców, który od roku 1163 do roku 1819 – kiedy to nastąpiła kasata ze strony carskich władz Rosji – współtworzył historię Miechowa i tutejszych ziem, emanując także na kraje ościenne.

Abp Migliore zachęcił polskich wiernych, by jako jego damy i kawalerowie zasilali szeregi zakonu Grobu Bożego. "Gdy osoba dorosła, często zamężna czy żonata, decyduje się wstąpić do zakonu i w związku z tym złożyć w świątyni, podczas specjalnej liturgii, publiczne wyznanie swojej osobistej wiary w Chrystusa, w intymnej komunii z Kościołem i papieżem, to jest to bez wątpienia świadectwo mocnej wiary" – mówił nuncjusz.

Abp Migliore zaznaczył, że dziś zakon nie opiera się już na zakonnikach-rycerzach, jak to było w jego wczesnej historii, ale na damach i kawalerach całkowicie zanurzonych w życiu społecznym świeckiej wspólnoty. "W tym środowisku damy i kawalerowie działają i przekuwają swój wybór na świadectwo wiary, wyrażającej się też przez konkretne czyny" – tłumaczył kaznodzieja.

Wskazywał, że bardzo potrzebne jest dziś lepsze rozumienie wartości ubóstwa, życie u boku najbardziej potrzebujących i dzielenie z nimi "wielu cierpień Chrystusowych, włączając w to dyskryminacje i prześladowania z powodu bycia chrześcijanami".

Nuncjusz apostolski powiedział też, że potrzeba dziś "formowania nowych kobiet i mężczyzn, ludzi, którzy będą w stanie podjąć i wygrać walkę, która jest konieczna; chodzi o walkę dobrowolną, osobistą, prowadzoną w ciszy: jest to walka ze złymi nawykami, z wadami, z własnym egoizmem i z pychą, czyli z tą częścią nas samych, która nie jest najlepsza".

O historii i współczesności zakonu bożogrobców mówili po mszy św. m.in. Karol Szlenkier – zwierzchnik zakonu w Polsce oraz ceremoniarz kościelny zakonu – ks. prałat Jerzy Bielecki.

Na zakończenie kościelnej części uroczystości celebransi, księża, damy i kawalerowie zakonu udali się w procesji do kaplicy Grobu Bożego, gdzie w imieniu bożogrobców bp Kazimierz Ryczan złożył akt zawierzenia miasta i poprowadził modlitwę jubileuszową.

W ramach jubileuszu na dziedzińcu pomiędzy Domem Generałów, a bazyliką został poświęcony pomnik Macieja Miechowity – najsłynniejszego obywatela Miechowa, wybitnego uczonego z XV w., ośmiokrotnego rektora Akademii Krakowskiej. Jazzmani krakowscy odegrali wówczas specjalnie skomponowaną „Jutrznię miechowską”. Przypominano zasługi Miechowity dla astronomii, filozofii, medycyny, historii. W wirydarzu zabudowań poklasztornych została otwarta wystawa jubileuszowa.

Z kolei Poczta Polska wyemitowała pieczęć, znaczek i kartę jubileuszową. Można było także nabyć okolicznościowe wydawnictwa.

Historia Bożogrobców w Miechowie sięga 1163 r. Komes Jaksa herbu Gryf sprowadził z Ziemi Świętej do Małopolski stróżów Grobu Bożego. Nad wysypanym kopczykiem ziemi z Jerozolimy zbudowano pierwszy wzniesiony z kamienia i cegły niewielkich rozmiarów kościółek, potem kolejne, jako schronienie dla najstarszej (z ok. 1530 r.) i najwierniejszej repliki Grobu Chrystusowego na świecie.

Głównym zadaniem miechowskich bożogrobców było szerzenie nabożeństwa do Grobu Bożego. Spopularyzowali oni w podległych im kościołach m.in. budowę Bożych Grobów w Wielki Piątek, organizowali uroczystości w Wielkim Tygodniu i w drugą niedzielę po świętach Wielkanocnych.

Rozkwit Zakonu Bożogrobców miał miejsce w XV wieku, a miechowskie sanktuarium stało się jednym z najprężniejszych ośrodków zakonu. Kiedy Jerozolima została opanowana przez muzułmanów, bożogrobcy odprawiali w Miechowie nabożeństwa pasyjne, rezurekcyjne i już wtedy Miechów otrzymał nazwę „polskiej Jerozolimy. Do samego Miechowa ściągały pielgrzymki z Polski i z całej Europy. Miechowici uzyskali od Stolicy Apostolskiej odpusty podobne do tych, które otrzymywali pielgrzymi odwiedzający Ziemię Świętą. Byli wśród nich polscy królowie.

W 1819 r. nastąpiła kasata zakonu bożogrobców, ale wieloletnie starania kolejnych proboszczów miechowskich o przywrócenie dawnej rangi zostały zwieńczone sukcesem: w 1996 r. kościół - kilkakrotnie w ciągu stuleci odbudowywany i rozbudowywany - został podniesiony do godności bazyliki mniejszej. Odbyła się wówczas także pierwsza inwestytura w Polsce. W 1997 r. bp kielecki Kazimierz Ryczan erygował Miechowską Kapitułę Kolegiacką. Zakon bożogrobców liczy obecnie ok. 30 tys. osób.

dziar
tekst za: www.ekai.pl

Foto: Janusz Kamiński - Studio "Kamyk"