List Rektora KUL-u na św. Szczepana

„Także w naszej ojczyźnie dialog, wymagający wierności prawdzie i ducha empatii, zastępuje się bezpardonowym, poniżającym ludzką godność, wzajemnym oskarżaniem” – napisał z ubolewaniem rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w tradycyjnym liście na 26 grudnia.

„Co stało się z naszą Ojczyzną, że nazywanie zła po imieniu może być przewrotnie uznane za tzw. mowę nienawiści?” – zastanawia się ks. prof. Antoni Dębiński.

Zaznacza, że na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II kadra stara się uczyć studentów współpracować ze sobą, dyskutować i mądrze się różnić. „Pielęgnujemy naszą niepowtarzalną indywidualność, ale też szukamy w innych sprzymierzeńców. Bronimy wyznawanych przez nas prawd i wartości, ale też uczymy się kultury polemiki z intelektualnym adwersarzem” - zapewnia.

Rektor KUL stara się odpowiedzieć na pytanie czemu w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, które pełne są pokoju i radości, rodzinnej atmosfery, liturgia przynosi opis męczeństwa diakona Szczepana, prześladowanego z powodu wiary, które pasowałoby bardziej do okresu Wielkiego Postu. „Chrystus narodził się w Betlejem, aby dać światu miłość i pokój. Przyniósł wiarę i nadzieję, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach można ocalić swoje człowieczeństwo, ludzką godność – tłumaczy ks. prof. Dębiński. - Święta Rodzina uczy nas, jak wielkodusznie przyjmować trudne położenie, jak przyjmować cierpienie i czynić ze swego życia dar dla innych. Diakon Szczepan, widząc, że zbliża się moment okrutnej śmierci, nie złorzeczy i nie przeklina swoich prześladowców. Powierzając swoje życie Bogu, daje świadectwo heroicznej wiary i miłości – modli się słowami: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu!” (Dz 7, 60).

Rektor KUL przypomina, że wyznawanie wiary także w dzisiejszym świecie nierzadko spotyka się z doświadczaniem upokorzeń, szyderstwa, a nawet prześladowań. „Także i w naszej Ojczyźnie dialog, wymagający wierności prawdzie i ducha empatii, zastępuje się bezpardonowym, poniżającym ludzką godność, wzajemnym oskarżaniem – ubolewa. - Zamiast cierpliwie wsłuchiwać się w racje drugiej osoby, szafujemy epitetami dyskredytującymi naszego brata, w którym widzimy przeciwnika. Dlaczego podnosimy wielki krzyk, zatykamy uszy i chwytamy za kamienie? Co stało się z naszą Ojczyzną, że nazywanie zła po imieniu może być przewrotnie uznane za tzw. mowę nienawiści? Czy nie zatraciliśmy w życiu społecznym szacunku i wrażliwości dla cierpień osób poniżanych, słabych i bezbronnych?”

Ks. prof. Dębiński zachęca, by święta Bożego Narodzenia stały się okazją co refleksji, „może nadszedł czas, aby wypuścić z rąk ‘słowa - kamienie’, rzucane na forach internetowych, w serwisach informacyjnych, w debacie publicznej czy w rodzinnej kłótni”. – „Zechciejmy na nowo podjąć wymagający wysiłek uczenia się od pokornego Dziecięcia ducha akceptacji własnych i cudzych słabości, ograniczeń; uczmy się wzajemnego szacunku, zaufania, a gdy trzeba, to i heroicznego przebaczenia. Zamiast ducha walki narodzony Pan przynosi nam orędzie pokoju i oddaje się w nasze ręce. Przyjmijmy nowo narodzone Dziecię w naszych braciach z czułą miłością” – apeluje.

Rektor KUL przypomina też o trwającym Roku Wiary, zapewniając, że dla Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego jest to czas pogłębionej refleksji. „Nasza katolicka Uczelnia jest nie tylko miejscem prowadzenia rzetelnych badań, profesjonalnych studiów, różnorodnych, ciekawych i dostosowujących się do trudnego rynku pracy; jest przede wszystkim miejscem współtworzenia kultury chrześcijańskiej i dzielenia się wiarą, dającą siłę i radość życia” – podkreśla. – „Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II staramy się uczyć cierpliwie mądrej i trudnej otwartości, nie tylko w uniwersyteckiej auli czy podczas sprawowania liturgii w kościele akademickim KUL, ale także w licznych przestrzeniach aktywności studenckiej (np. w ramach wolontariatu), skierowanej także ku potrzebującym. W duchu prawdy i miłości dążymy do jedności, pamiętając, że jedność to nie płaska jednolitość. Jedność to wierność autentycznym wartościom, ale jednocześnie to szacunek dla poglądów i postaw, także tych osób, które myślą inaczej niż my. Uczymy się współpracować ze sobą, dyskutować i mądrze różnić. Pielęgnujemy naszą niepowtarzalną indywidualność, ale też szukamy w innych sprzymierzeńców. Bronimy wyznawanych przez nas prawd i wartości, ale też uczymy się kultury polemiki z intelektualnym adwersarzem.”

Dodaje, że uczelnia przygotowuje młodych ludzi do służby społeczeństwu. Kształci prawie 18 tys. osób na 41 kierunkach studiów. W bieżącym roku akademickim zainaugurowano działalność Uniwersytetu Otwartego, przeznaczonego dla dorosłych, młodzieży i dzieci, niezależnie od ich wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania czy obywatelstwa. Planowane jest powołanie profesjonalnego uniwersyteckiego Centrum Dziedzictwa Kulturowego Polonii, gromadzącego, opracowującego i upowszechniającego w formie tradycyjnej i elektronicznej szeroko rozumianą spuściznę materialną i kulturalną polskiej emigracji w XX i XXI wieku.

im, pm
tekst za: www.ekai.pl

Przeczytaj: List Rektora KUL-u na Święto św. Szczepana