W tym liście chciałbym się z Wami podzielić niektórymi konkretami życia i służenia ofiarom wojny w tych trudnych warunkach - pisze do nas o. Jerzy Zieliński OFMCap, pochodzący z parafii Chrystusa Króla w Kielcach posługuje od lat na Ukrainie.
Jak pisał na początku 2023 r. papież Franciszek do ukraińskiego narodu:
„Na waszej ziemi rozpętało się absurdalne szaleństwo wojny. Na niebie złowrogi huk wybuchów i złowieszczy ryk syren niepokoją bez przerwy. Miasta są rujnowane przez bomby, a deszcz pocisków powoduje śmierć, zniszczenie i ból, głód, pragnienie i zimno. Miliony osób musiało uciekać, zostawiając za sobą domy i bliskich. Obok wielkich rzek płyną codziennie rzeki krwi i łez. (...) Na Jezusowym krzyżu widzę dziś tych, którzy cierpia od terroru spowodowanego tą agresją.”
Bogu niech będą dzięki rzesze ludzi w Polsce i za granicami za zrozumienie i współczucie, jakie wyrażają w sposób duchowy i materialny, modląc się i regularnie przekazując pieniężne wsparcie na nasze najbardziej palące potrzeby w sytuacji wciąż toczącej się krwawej wojny. Postanowiłem zatem przesłać Wam te słowa ogromnej wdzięczności oraz krótkie świadectwo naszego życia i posługiwania na terenie Ukrainy. Wierzę w to, że dobre ludzkie serca swoimi modlitwami przyczyniają się do przyśpieszenia zakończenia strasznej agresji, która dziesiątkom milionów ludzi przyniosła wiele łez, traum, zniszczeń i cierpienia, najczęściej niezasłużonego.
Osobiście od prawie dwóch lat przebywam we wschodniej Ukrainie w przyfrontowym, ponad milionowym mieście DNIPRO. Bezpośrednio służę w parafii św. Józefa, która jest jedyną rzymskokatolicką parafią w tej metropolii. Oprócz pracy parafialnej już od ponad 10 lat prowadzę działalność ewangelizacyjną w w PUNKT-cie Konsultacyjno - Modlitewnym o nazwie „SPOTKANIE Z BOGIEM”, który służy setkom osób. Od ponad 13 lat współpracuję z katolickim Radiem Maryja na Ukrainie, czytając najczęściej katechezy. Jeżdżę też – na zaproszenie biskupa diecezji kamieniecko-podolskiej na spotkania egzorcystów i kapłanów interesujących się modlitwami o uzdrowienie.
Nasz kapucyński Dom zakonny pełni jednocześnie funkcję Domu parafialnego - z kancelarią parafialną i salkami duszpasterskimi – oraz Centrum pomocy socjalnej. W okresie trwającej wojny służy również jako miejsce noclegów z wyżywieniem różnym kategoriom ludzi: wolontariuszom, kapelanom, uchodźcom ze wschodniej Ukrainy, najbliższym osobom walczących żołnierzy.
Sytuacja w Dnipro nadal nie jest wesoła. Słyszymy ciągłe alarmy obrony przeciwlotniczej. Syreny przeraźliwie wyją wiele razy w ciągu doby, niepokojąc nas i zwiastując możliwy atak rakietowy lub jakimś dronem bojowym. A więc żyjemy w stresie w dzień i w nocy. Wróg nie zamierza złożyć broni i wycofać się z nieprawnie zajętego terytorium. Więcej – ciągle atakuje, jak o tym informują środki masowego przekazu. Nieraz alarm można usłyszeć w czasie Mszy św. Nie przerywamy jednak Eucharystii, choć moglibyśmy się schować w piwnicy kościoła. Nie zawsze po alarmie rozlegają się wybuchy. Po każdej Mszy św. modlimy się błagalnymi suplikacjamiw celu zakończenia wojny oraz w intencji odpokutowania grzechów narodu ukraińskiego i rosyjskiego. Biskup Ordynariusz Paweł Gonczaruk zobowiązał wszystkie parafie do nieustannej modlitwy błagalnej i ekspijacyjnej. Nieraz w nocy, gdy słychać alarm i wybuchy w mieście wraz ze siostrami zakonnymi z pobliskiego klasztoru żeńskiego spotkać się możemy w piwnicy naszego Domu zakonnego, gdyż jest to najbardziej bezpieczne miejsce. Gdy np. słyszysz serię kilku wybuchów, modlisz się aktami strzelistymi o uratowanie swojego życia, życia braci i sióstr oraz zwyczajnych mieszkańców. Wielu parafian wraz z dziećmi już ponad dwa lata przebywa na obczyźnie (większość w Polsce), znajdując schronienie u dobrych ludzi, pracując na swoje utrzymanie i korzystając z socjalnej pomocy państwa dla uchodźców.
Od 30 do 50 procent parafian jest za granicami Ukrainy lub w bezpieczniejszych miejscach zachodniej i centralnej Ukrainy. Podobna sytuacja jest w całej naszej diecezji Charkowsko-Zaporoskiej.
W tych trudnych warunkach wojny nie opuściliśmy naszych wiernych, przesiedleńców i ludzi biednych, którzy zwracają się do nas z różnymi prośbami. Służymy, jak możemy, wszystkim potrzebującym.
Sprawujemy codziennie Eucharystię, spowiadamy, przygotowujemy nowe osoby (dorosłych i dzieci) do pierwszej Spowiedzi św. i Komunii św., a także do chrztu, bierzmowania i zawarcia sakramentu małżeństwa. Asystujemy we wspólnotach i grupach parafialnych, odbywamy regularnie spotkania dekanalne, nie zważając na potencjalne niebezpieczeństwo ataku wroga z powietrza. Szczególne miejsce zajmuje też służenie w PUNKT-cie Konsultacyjno – Modlitewnym,który można porównać do Domu Ulgi w Cierpieniu.Człowiek bowiem najbardziej potrzebuje usłyszeć Ewangelię, czyli Dobrą Nowinę o zwycięstwie Chrystusa nad złym duchem, grzechem i śmiercią. Szczegółowiej chciałbym Wam opisać działalność PUNKT-u w nastenym LIŚCIE, gdyż jest on unikalnym i bardzo potrzebnym dziełem Bożym na tej zranionej ziemi i przynosi ulgę bolejącym ludzkim sercom.
Jeśli przychodzi z zagranicy pomoc humanitarna, to nasi wolontariusze z grupy charytatywnej rozdają żywność, ubrania, środki czystości i lekarstwa najbardziej potrzebującym. Wtedy organizowana jest przez nas dodatkowa poranna Msza św., aby mogli na niej być obecni przesiedleńcy i miejscowi ludzie, którzy przychodzą do kościoła, aby otrzymać niezbędną pomoc.
Dla nas kapłanów chyba najbardziej wzruszające są rozmowy i słuchanie spowiedzi żołnierzy z frontu, którzy tymczasowo przebywają w różnych szpitalach Dnipra. Przychodzą oni do nas szukając pociechy, rady i dzieląc się wątpliwościami sumienia, gdyż byli zmuszeni sytuacją na froncie zabić wielu żołnierzy rosyjskich.
Bestialstwo rosyjskiego agresora przejawia się również w stosunku do jeńców wojennych, poddawanych różnym torturom. Znamy to z opowiadań uwolnionych z niewoli, którym od czasu do czasu dajemy tymczasowe schronienie w naszym Domu zakonnym. Wiele można byłoby pisać na ten temat o strasznych cierpieniach, łzach matek i osieroconych dzieci i rodziców żołnierzy, którzy oddali życie, abyśmy mogli jakoś funkcjonować, kontynuować działalność duszpasterską, a przede wszystkim, aby kiedyś zapanował pokój, ludzie wrócili do normalnego życia rodzinnego, do żon, dzieci, do pracy, a także odbudowywali nadwerężone relacje małżeńsko-rodzinne.
W powietrzu odczuwa się napięcie duchowo-emocjonalne. Ofiar wojny przybywa z dnia na dzień, w tej liczbie osób z głębokimi traumami. Szczególnie trudne, ale i wzruszające są odwiedziny rannych w szpitalu. Czeka nas jeszcze większa praca z ludźmi.
W diecezji uczymy się na kursach psychologicznych, jak najlepiej pomagać wojskowym w warunkach wojny i uświadamiamy sobie, jakie problemy psychologiczne oni przeżywają, będąc w nieustannym napięciu nerwowym, strachu, stresie, często bez odpoczynku, snu, nieraz bez gorącego jedzenia czy wody, na pozycjach w okopach, wśród nieustannych ostrzałów wroga.
W Nowomoskowsku, oddalonemu o 30 km na północny wschód od Dnipro, został zakupiony prywatny dom. Został on przerobiony na kaplicę i niewielką część duszpasterską w celu zabezpieczenia potrzeb duchowych miejscowych katolików z miasta i okolic. Z biegiem lat stan naszego kościoła pod wezwaniem św. Wojciecha znacznie się pogorszył. Potrzebujemy pilnie wyremontować dach kościoła. Biorąc pod uwagę bardzo trudną sytuację na Ukrainie, zwracamy się z wielką prośbą do kapłanów i ludzi dobrej woli z diecezji kieleckiej, skąd pochodzę i z czego jestem dumny, o wsparcie duchowe i materialne. Każda nawet najmniejsza ofiara będzie wielkim darem dla naszej wspólnoty zakonnej, a szczególnie mieszkańców Nowomoskowska. Możemy na dzień dzisiejszy odwdzięczyć się darem modlitwy. Proście codziennie Boga o ustanie wojny oraz o siły i zdrowie dla tych, których to okrucieństwo dotknęło. Prosimy nie zapominajcie o nas. Pragnę z całego serca podziękować Biskupowi Kieleckiemu za wielkie wsparcie i nieustanną pomoc, która odczuwamy żyjąc na ziemi uwikłanej przez wojnę.
Ofiary na rzecz pomocy remontu dachu kościoła św. Wojciecha w Nowomoskowsku można wpłacać na nr konta: PKO 40 1240 1372 1111 0010 6117 7623
Więcej informacji na temat działalności i wsparcia Ojców Franciszkanów, posługujących na Ukrainie można uzyskać w Misyjnym Dziele Diecezji Kieleckiej – tel: 605-079-079.
Z pozdrowieniami i darem modlitwy
o. Jerzy Zieliński OFMCap
Wyższe Seminarium Duchowe Święci kościoła Kieleckiego Instytucje Naukowo Dydaktyczne Koinonia Św. Pawła Bazylika Katedralna Ruchy, Stowarzyszenia, Wspólnoty Sanktuaria Domy Rekolekcyjne Dom Księży Emerytów Caritas Fundacje Muzeum Diecezjalne Archiwum Diecezjalne Media Diecezjalne Świętokrzyski szlak papieski Życie Konsekrowane Pielgrzymki Parafialne Do Pobrania Jeśli szukasz pomocy Artykuły Archiwalne
Msza święta
i Liturgia Godzin
z uroczystości.
Odmawia się
Chwała i Wierzę.
Prefacja własna – nr 49.
† Wacław Włodarczyk 1965
† Wiktor Miłek 1969
† Antoni Zagała 1978
Czy można uczestniczyć we Mszy św. niedzielnej
w sobotę wieczorem?
Kościół o sposobie spełnienia obowiązku uczestniczenia we Mszy św. wypowiada się
w kanonie 1248 Kodeksu Prawa Kanonicznego.
Czuwania dekanatów na Jasnej Górze | Parafialne strony internetowe
"CICHY PRZYJACIEL" | Wojownicy Maryi - Kielce
Komisja Muzyczno-Organistowska | Duszpasterstwo turystów
Duszpasterstwo Osób Niesłyszących i Słabosłyszących
Duszpasterstwo trzeźwości | Służba Liturgiczna
Duszpasterstwo osób z niepełnosprawnością | Arcybractwo Straży Honorowej NSPJ
Apostolat Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu | Diecezjalne Centrum ŚDM
KSM | Akcja Katolicka | Ruch Światło Życie | Oratorium Świętokrzyskie
DA Wesoła54 | Eucharystyczny Ruch Młodych
Pielgrzymka Kielecka na Jasną Górę | Nadzwyczajni szafarze komunii
DIECEZJALNI EGZORCYŚCI | Odnowa w Duchu Świętym
© Kuria Diecezjalna w Kielcach 2012
ul. Jana Pawła II nr 3, 25-025 Kielce
tel. +48 41-34-45-425, fax: +48 41-34-15-656
www.Diecezja.Kielce.pl
Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Projekt i Wykonanie: multiPIXEL.pl